Po operacji jajników 33-letnia Emilia z miejscowości Cienin Kolonia w powiecie słupeckim skarżyła się na silne bóle i czuła się coraz gorzej. Okazało się, że w jej ciele zaszyto kilkudziesięciocentymetrową łyżkę chirurgiczną.
Po badaniu rentgenowskim lekarz zdecydował o kolejnej operacji, aby wyciągnąć narzędzie. Kilka dni później kobieta zmarła, a sprawa trafiła do prokuratury.
Sprawdzona zostanie pełna dokumentacja medyczna, a także najważniejsza kwestia – czy stan zdrowia pacjentki pogorszył się przez to, że lekarze zaszyli w jej ciele duże narzędzie chirurgiczne.
Prokuratura będzie wyjaśniać, jaka była bezpośrednia przyczyna zgonu. Według Kodeksu karnego, sprawcy może grozić kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Polityczna poprawność w Europie przeraża. Austriacy nie chcą pomnika Jana III Sobieskiego bo wzbudzi to „nastroje islamofobiczne i antytureckie”
W sieci znalezione: Jak Radek Sikorski "przerobił" flagę USA, zastępując 50 gwiazd... 8 gwiazdkami z hejterskiego hasła
Ziemkiewicz: UE jest jak biegająca kura po obcięciu głowy | Polityczne Podsumowanie Tygodnia
11 listopada niezwykła okazja, by kupić książkę "Zgoda" z autografami
Sikorski wbija "szpilę" Trzaskowskiemu