Legutko: to są naloty dywanowe na PiS. Prawda nie ma dla Tuska znaczenia
Porannym gościem Adriana Stankowskiego i Antoniego Opalińskiego w Radiu Republika był Piotr Legutko.
Tusk chce wykorzystać tę sytuację do spalenia CPK, czegoś co jest ekwiwalentem aspiracji Polaków. On chce to zgnoić i związać z tym, co się kojarzy z korupcją. Im bardziej zaglądamy tam, to się okazuje, że tam nie ma afery PiSu. Chodzi o uderzenie w pozytywny wizerunek PiSu. Tusk chciałby to jak najszybciej zamknąć, bez wnikania, żeby do opinii publicznej dotarł tylko przekaz, że jest afera. Jaka jest prawda nie ma znaczenia. To są naloty dywanowe na PiS. Chodzi o efekt skali oskarżeń, bez udowadniania i pokazania prawdy. Kosmiczne sondaże KO biorą się ze zjadania przystawek. Tusk betonuje poparcie dla siebie.
To co osiągnął teraz Tusk w sondażach to jest wysycenie. Osiągnął szklany sufit. Tam nic nie wyrośnie. PiS natomiast musi zacząć docierać do tej grupy niezdecydowanych. To jest nawet 10 procent. Ludzie nie są zachwyceni tym, jak rządzi Tusk, ale wciąż nie przełamali - mówię o wyborcach chcących głosować na KO - tej nieufności wobec PiSu. Trzeba być może szukać nowych twarzy i nowych sposobów docierania do tych ludzi. Mnie zaskoczyło, że na konwencji PiSu nie wykorzystano ducha zwycięstwa Karola Nawrockiego. Nie było efektu dużego namiotu. PiS musi szukać nowych zasobów. Wyjść z tego dość zamkniętego zbioru. To jest konieczne.
Ja się cieszę, że nie jest tak, jak w czasach kiedy nie było w ogóle mowy o równowadze medialnej. Teraz mamy problem dwóch baniek. To też może być tajemnica efektu sondażowego KO. Jest ogromna grupa ludzi, którzy nie weryfikują informacji.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X