Po dymisji insp. Zbigniewa Maja, do niedawna Komendanta Głównego Policji, rusza lawina zwolnień. Odwołani zostali pierwsi oficerowie Biura Spraw Wewnętrznych, których niedawno mianował.
Wśród odwołanych znalazł się dyrektor Biura Spraw Wewnętrznych inspektor Marcin Kulas. Zwolniono również Renatę Ziemlewicz, zastępcę szefa Biura.
– Cyrk. Czegoś takiego jeszcze nie było. Nikt już nie wie o co chodzi, kto tym wszystkim steruje. Ludzie są pochowani w pokojach, lub w panice się rozchorowują – powiedział TVN 24 oficer z Komendy Głównej Policji. Według informacji TVN, większość oficerów nominowanych przez Zbigniewa Maja może teraz stracić pracę.
Dymisja KGP
Inspektor Zbigniew Maj, Komendant Główny Policji kilka dni temu złożył rezygnację. Na konferencji prasowej oświadczył, że byli pracownicy Biura Spraw Wewnętrznych przygotowywali wobec niego prowokację. Podkreślił, że nie może pracować w atmosferze insynuacji. – Od dziennikarzy dowiaduję się, że są toczone przeciwko mnie sprawy. To nie ma pokrycia w faktach. Czarę goryczy przelał fakt, że zostałem zapytany o kwestie prowokacji w stosunku do mnie. Wiem, że były wobec mnie prowadzone takie prowokacje – przekonywał. CZYTAJ WIĘCEJ...
Do sprawy związanej z inspektorem Majem odniósł się rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi Jarosław Szubert. – Jedyne, co mogę zrobić, to potwierdzić, że w tym postępowaniu występuje osoba pana Zbigniewa Maja. Istnieją informacje wskazujące na pewne zachowania, które prokurator będzie oceniał z punktu widzenia tego, czy zaistniało przestępstwo – zaznaczył. CZYTAJ WIĘCEJ...