Premier, chyba pod wpływem emocji związanych z sondażami, atakuje prezydenta w trakcie jego wizyty zagranicznej. To nie jest na miejscu –powiedział w RMF FM Adam Kwiatkowski.
Szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy stwierdził znaczną różnicę między prezydentem a premierem. – Prezydent jest wybierany przez wszystkich Polaków, a Ewę Kopacz wskazał Donald Tusk – oświadczył.
Kwiatkowski ubolewał nad tym, że mimo dobrej wizyty Dudy w Londynie mówi się tylko o jego jednej wypowiedzi, która padła podczas spotkania z Polonią. Dodał, że to już drugi atak na głowę państwa.
– Pierwszy był w trakcie wizyty w Berlinie. Minister Trzaskowski wtedy dla PAP-u mówił, że prezydent realizuje politykę, która nie jest ustalona z rządem w momencie, w którym jego koleżanka z kierownictwa ministerstwa spraw zagranicznych siedziała obok pana prezydenta – powiedział Kwiatkowski.
Ewa Kopacz mianowana przez Donalda Tuska na premiera, która ma takie notowania, jakie przecież każdy z nas może zobaczyć w mediach, atakuje demokratycznie wybranego prezydenta – stwierdził Kwiatkowski, dodając, że były premier wybrał "pewną emigrację".
CZYTAJ TAKŻE:
Iwiński: Polska to dla uchodźców kraj tranzytowy. Powinniśmy ich przyjąć