Kwaśniewski: PiS wygrywa te wybory, bo jest Jarosław Kaczyński
PiS wygrywa te wybory, bo jest Jarosław Kaczyński. Gdzieś tam schowany, ale jednak kieruje tym interesem i ta koncepcja na wybory prezydenckie była skuteczna – ocenił były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Były prezydent w rozmowie z "Gazetą wyborczą" stwierdził, że szansa na porażkę Platformy Obywatelskiej w zbliżających się wyborach parlamentarnych jest znacznie większa niż kiedykolwiek.
– Andrzej Duda obejmie urząd w sierpniu, do wyborów parlamentarnych nikt go nie będzie rozliczał z obietnic, to będzie taki okres miodowy – mówił. Jak tłumaczył, jeśli większość parlamentarna będzie odrzucała jego propozycje, to tym bardziej będzie rósł nastrój zmiany i przekonanie, że trzeba dać mu szansę, by miał większość parlamentarną.
– Jeżeli do tego dojdzie sprawna kampania i to, że wielu młodych wyborców już nie pamięta IV RP, może się okazać, że nawet taki wiekowy premier jak Jarosław Kaczyński będzie do zaakceptowania – dodał.
Zapytany, czy Jarosław Kaczyński usunie się w cień, skoro "te wybory pokazały, że PiS wygrywa, gdy on jest schowany", odpowiedział, że zupełnie nie zgadza się z tym twierdzeniem.
– PiS wygrywa te wybory, bo jest Jarosław Kaczyński – podkreślił. – Gdzieś tam schowany, ale jednak kieruje tym interesem i ta koncepcja na wybory prezydenckie była skuteczna – ocenił.
Zdaniem Kwaśniewskiego, w wyborach parlamentarnych będzie zupełnie inaczej. – Bo nie chce mi się wierzyć, by Kaczyński nie chciał wygrać wyborów i być premierem – mówił. Jak dodał, może to być dla szefa PiS ostatnia szansa, żeby sięgnąć po zwycięstwo.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Ostra reakcja Fogla w Republice na słowa Tuska o reparacjach. Czy Polska odda Niemcom historyczną narrację?
Zbigniew Kuźmiuk w Republice: ten budżet to katastrofa. Jedną trzecią wydatków państwo musi pożyczyć
Najnowsze
Reformy Nowackiej - dzieci mają być głupsze?!
Kurdej-Szatan wraca do słów o „mordercach ze Straży Granicznej” – aktorka nie czuje winy
Leon XIV kończy podróż w Libanie. Poranek Papież spędził w szpitalu de la Croix