– Funkcjonariusz SB złożył kiedyś taką relację dla "Gazety Gdańskiej", że kiedy eskortował rano Wałęsę, kiedy on jechał do stoczni, Wałęsa urwał się i podszedł do muru, gdzie czekali na niego koledzy (...) To jest charakterystyczne stwierdzenie, bo ten agent, którzy czekał przy murze miał pseudonim "Kolega" – opowiada w programie "Polityczna Kawa" gość Tomasza Sakiewicza Krzysztof Wyszkowski.
– Agent o pseudonimie "Kolega" wyszedł po niego (Wałęsę - red.) pod bramę i pomógł mu przejść przez mur (...), potem Wałęsa poinformowany, że tłum stoczniowców zbiera się pod bramą numer dwa, biegiem zdążył jeszcze dopisać się do komitetu strajkowego – mówił w programie "Polityczna Kawa" były działacz Wolnych Związków Zawodowych Krzysztof Wyszkowski.
O tym kto "wysłał" Lecha Wałęsę na strajk w 1980 roku, tym co znajduje się w teczce TW "Bolka" oraz jaki wpływ na polskie władze miał proces lustracyjny byłego prezydenta rozmawiali goście w studiu Telewizji Republika – minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, Janusz Korwin-Mikke, Krzysztof Wyszkowski i Jacek Sasin i Jerzy Jachowicz.
Zapraszamy w niedzielę o godzinie 12.15!