– Tyle głosów rozsądku wypowiedziano na temat in vitro. (…) Dlaczego głusi pozostaliście wy, którzy tę ustawę wprowadzacie do polskiego systemu prawa i do polskiego życia? Dlaczego głusi jesteście na głos rozumu, na argumenty racjonalne, kto was ogłuszył – mówił podczas kazania na Jasnej Górze ks. abp Andrzej Dzięga. Ustawę o in vitro nazwał on "zbrodniczą".
Metropolita szczecińsko-kamieński ks. abp Andrzej Dzięga wygłosił wczoraj homilię podczas 24. Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę. W kazaniu poruszył on m.in. temat in vitro oraz braku dialogu pomiędzy władzami państwa a zwykłymi ludźmi.
Władza głucha na głos rozsądku
Na początku homilii, duchowny zwrócił uwagę, że społeczeństwo może powiedzieć "nie" w pewnych sprawach omawianych publicznie. – Już za Władysława Hermana stać było nasz naród na to, by powiedzieć "nie” – sprawom niegodziwości w życiu publicznym, społecznym i gospodarczym. Wcześniej naród stanął przeciwko królowi Bolesławowi Śmiałemu i powiedział "nie”. Król jest sługą narodu, król ma słuchać narodu. Naród chce mówić także do króla, ma prawo głosu – mówił duchowny.
Jak dodał, komentują kwestię ustawy o in vitro, sprzeciw ten ma szczególnie znaczenie w momencie kiedy władza"głucha na głos rozumu" uchwala tego typu akty prawne. – Tyle głosów rozsądku wypowiedziano bowiem na temat in vitro. (…) Dlaczego głusi pozostaliście wy, którzy tę ustawę wprowadzacie do polskiego systemu prawa i do polskiego życia? Dlaczego głusi jesteście na głos rozumu, na argumenty racjonalne, kto was ogłuszył? (…) Jak można napisać w ustawie, że dziecko poczęte i żyjące jest zlepkiem komórek? To boli, dziwi i zaskakuje – mówił ks. abp Dzięga.
Odmawia się człowieczeństwa poczętemu człowiekowi
– Wy przygotowaliście jednak ustawę zbrodniczą, bo odmawia się w niej człowieczeństwa żyjącemu i poczętemu człowiekowi. Wy przygotowaliście ją zbrodniczo, bo można ludzi bezkarnie zabijać tylko dlatego, że jakiemuś profesorowi w laboratorium dziecko się nie udało, jest chore czy źle się rozwija – tłumaczył dalej duchowny. – To jest czysta eugenika, to jest zbrodnia – dodał.
Ksiądz Dzięga zwrócił się też do tych którzy zostali poczęci metodą in vitro. – Drodzy siostry i bracia, wam chcemy powiedzieć, że was kochamy; że was niesiemy w sercu. Jesteśmy razem z wami, bo wy nie jesteście niczemu winni – mówił duchowny.
Jak podkreślił, są oni "darem Bożej miłości dla świata, choć ten dar został przez dorosłych wymuszony gwałtem na naturze".
Kaczyński na Jasnej Górze: Nie ma Polski bez Kościoła