W programie "W Punkt" na antenie TV Republika redaktor Ryszard Gromadzki rozmawiał dziś z księdzem profesorem Dariuszem Oko m.in. o dzisiejszym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tzw. przesłanki eugenicznej w obowiązującym dziś w Polsce prawie aborcyjnym.
– To orzeczenie TK jest chlubą dla Polski, która była dotąd krajem, w którym życie dzieci nienarodzonych jest chronione najlepiej w Europie, jeśli nawet nie w całej cywilizacji zachodniej, która znajduje się pod wpływem chrześcijaństwa. Jest to powód do dumy dla nas, chrześcijan, że taki wyrok zapadł - podkreślił rozmówca TV Republika.
– Wyrok TK nie zapadł oczywiście w próżni, ponieważ sędziowie są częścią społeczeństwa, muszą stosować się do miejscowej kultury, wartości, tradycji panujących w danym kraju. Taki wyrok na pewno byłby niemożliwy, gdyby nie wiara Polaków, gdyby nie duża liczba Polek i Polaków, którzy angażują się na rzecz dzieci nienarodzonych - dodał ksiądz profesor.
– To coś podobnego, jak w XX wieku Polska tak wspaniale wyróżniała się na tle sąsiadów: Niemców i Rosjan, którzy ulegli zbrodniczym ideologiom, kierowali się nimi z niesamowitą pychą i agresją. To były właściwie najbardziej okrutne przejawy imperializmu niemieckiego i imperializmu rosyjskiego. Ponieważ miały duży potencjał gospodarczy, to zmiażdżyły Polskę - wskazał duchowny.
– Można dziś powiedzieć, że kiedy w Berlinie i Moskwie królowały zbrodnicze ideologie, Warszawa konała pod ich ciosami, była unicestwiona, zamęczona przez te dwie największe bestie w dziejach. Oni mieli co prawda więcej żołnierzy, ale duchowo i moralnie to myśmy wygrali. To Warszawa stała ponad Moskwą i ponad Berlinem i z tego trzeba być dumnym, podkreślać to - zaznaczył.
– Dzisiaj, jak widać, te złe duchy imperializmu niemieckiego i rosyjskiego odżywają, może w wersji bardziej soft, ale to wciąż ten sam imperializm. I u Niemców, i u Rosjan nadal widać tę pychę. W tym kontekście trzeba oddać cześć i hołd Polsce. Tak jak w XX wieku Warszawa zdecydowanie zwyciężyła duchowo i moralnie z Moskwą i Berlinem, tak zwycięża teraz - ocenił ks. Oko.
– Życie dzieci nienarodzonych to w zasadzie najlepszy obraz naszego związku z Bogiem. Z wielu powodów. Przecież i Pan Jezus był kiedyś takim maleńkim dzieckiem pod sercem matki i z punktu widzenia dzisiejszych aborcjonistów jak najbardziej należałoby Go abortować - dodał.
– Przecież sytuacja Marii, Matki Jezusa była trudna. Właściwie, gdyby Józef nie stanął po Jej stronie, za dziecko niewiadomego do końca pochodzenia groziłaby Marii śmierć przez ukamienowanie, tak więc Jej życie było zagrożone - zauważył duchowny.
– Aborcjoniści byliby gotowi abortować samego Jezusa Chrystusa, a chrześcijanie są zdecydowanie przeciwni. To właśnie świadomość, że sam Bóg chciał przejść przez etap dziecka nienarodzonego jest u korzeni postawy chrześcijan, którzy chronią życie nienarodzonych jak nikt w całym świecie - podkreślił rozmówca red. Gromadzkiego.