Ks. Jacek Międlar: Uważam że moja sprawa jest początkiem w jakiejś politycznej grze
Dzisiejszym gościem "Otwartym Tekstem" był ksiądz Jacek Międlar, kapelan Obozu Narodowo Radykalnego.
– Prokuratura rejonowa Białystok południe prowadzi postępowanie "m.in w sprawie mojego kazania", nie wiem co oznacze te "m.in", możemy się tylko domyślać. Może chodzi o moje inne przemowy? Przemowy z Marszu Niepodległości, z Wrocławia?
Wiem, że te postępowanie prowadzi m.in. prokurator Bartosz Horba. Zarzucają mi 2 artykuły m.in. 156, mówiący o mitycznej mowie nienawiści, który służy tylko po to, żeby eliminować politycznych przeciwników i artykuł 257 § 1, mówiący o propagowaniu ideologii faszystowskiej. To sprawa bez precedensu, uważam że moja sprawa jest początkiem w jakiejś politycznej grze – mówi ks. Jacek Międlar.
– Jestem kapłanem Obozu Narodowo Radykalnego, uważam że taka organizacja, której deklaracja ideowa jest koherentna z wartościami katolickimi zasługuje na duszpasterza, a episkopat ani razu, od kiedy ruch istnieje, nie przydzielił duszpasterza – informuje kapłan.
"Często w przestrzeni publicznej nacjonalizm jest mylony z szowinizmem"
– W roku 1905 r. Róża Luksemburg miała za zadanie obrzydzić pojęcie nacjonalizmu, jej zadaniem było stworzyć aparat, który wynarodowi kraje. Nacjonaliści to byli ci intelektualiści, którzy dążyli do niepodległości, którzy mieli za zadanie obronić idee narodu. Nacjonalizm jest cnotą taką samą jak patriotyzm, mówił o tym m.in. papież Pius X, że nacjonalizm jest drogą do zbawienia. Często w przestrzeni publicznej nacjonalizm jest mylony z szowinizmem. Szowinizmem jest ideologia banderowska albo narodowy socjalizm. Polski nacjonalizm jest wyjątkowy, bo szanuje inne nacje – tłumaczy duchowny.
"Papież Leon XIII mówił, że kościół potrzebuje katolików, którzy nie uznają kompromisów"
– Celem ONR jest krzewienie tego co narodowe, krzewienie historii polskiej. Wyzwolenie Polski spod imperializmów, które zawładnęły naszym narodem, nie możemy mówić, że Polska jest krajem wolnym. Polsce najbardziej zagraża demoralizacja, mówiła o tym caryca Katarzyna, że jeżeli chce się zawładnąć narodem to należy go najpierw zdemoralizować. (...) Roman Dmowski twierdził, że polskość jest silnie związana z katolicyzmem, mówił o tym też kardynał Wyszyński. Liberalizm katolicki także uderza w naszą ojczyznę. Papież Leon XIII mówił, że kościół potrzebuje katolików, którzy nie uznają kompromisów, którzy odrzucają na margines politykę ustępliwości. Przykładem niech będzie "Gazeta Wyborcza", medium nijak mające się do kościoła katolickiego, które chce decydować o tym jak będzie kościół wyglądać – dodaje ksiądz Międlar.
"W przypadku żydowskiego imperializmu nie może się nam podobać chęć zawładnięcia narodem"
– Odrzucamy na bok jakąkolwiek ksenofobię, jakikolwiek rasizm, jakikolwiek antysemityzm. Jeżeli jesteśmy do czegoś uprzedzeni to nie do ludzi, do ideologii, które mogą nam zagrażać. Jeżeli może nam się nie podobać w przypadku żydowskiego imperializmu, chęć zawładnięcia narodem, chęć, którą chciała zrealizować Róża Luksemburg poprzez dechrystianizacje, poprzez wynarodowienie Europy. Dzisiaj m.in George Soros jest przedstawicielem takich samych zapędów jak żydokomunistyczne organizacje międzywojenne – podsumowuje kapelan ONR.