"Donald Tusk chciał się posłużyć tą aferą, a zwłaszcza zeznaniami Marcina W., który był dla niego niezwykle wiarygodny po to, żeby zaatakować Prawo i Sprawiedliwość", powiedział Marek Król w rozmowie z Iloną Januszewską. Znany publicysta powiedział, że według lidera opozycji chodziło o próbę obalenia rządu PO-PSL przez PiS przy pomocy rosyjskich tajnych służb. "Służby rosyjskie miały zakupić tzw. taśmy prawdy po to, żeby obalić rząd PO-PSL i żeby PiS mogło dojść do władzy, bo wtedy interesy węglowe będą się kręciły jeszcze lepiej niż w czasach kiedy Donald Tusk był premierem", dodał.
"Taką absurdalną teorię przedstawił we wtorek Donald Tusk, a tymczasem okazuje się, że strzelił sobie w kolano, a może nawet w dwa", ocenił gość Republiki.
#DzieńZRepubliką | Marek #Król:
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) October 20, 2022
To początek klapy @donaldtusk. Jeśli @pisorgpl zdecyduje się na powołanie Komisji Śledczej to tam pojawi się Bieńkowska, Sienkiewicz, Belka. #włączprawdę #TVRepublika
"Ujawnione przez Prokuratora Generalnego zeznania Marcina W. wskazują wyraźnie, że nie tylko Michał Tusk odbierał 600 tysięcy euro, co zostało udokumentowane na nagraniach z kamer i o czym mówił pan Falenta będący przy przekazaniu tych pieniędzy", stwierdził Król.
"Puszka pandory może się otworzyć i będziemy mieli masakrę niektórych autorytetów", stwierdził dziennikarz.
My przypominamy, informacja o łapówce dla Tuska pojawiła się już dwa lata temu w Tygodniku Gazeta Polska i w niezalezna.pl. Według Króla Platforma Obywatelska jest uwikłana nie od dziś w różne korupcyjne interesy.
#DzieńZRepubliką | Marek #Król:
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) October 20, 2022
Ta sytuacja stawia nas z pozycji republiki bananowej, gdzie dzieci bezpośrednio pobierają pieniądze, typowa taka operacja. Wyjazd do Pekinu Michała Tuska sfinansowało #PKP. #włączprawdę #TVRepublika
Cała rozmowa w oknie powyżej. Polecamy!