Kreml wściekły na słowa polskiego premiera o „imperialnej polityce Rosji”
Rosja uważa za „nieodpowiedzialne i nie do przyjęcia” słowa premiera Mateusza Morawieckiego, który stwierdził, że Rosja ponosi odpowiedzialność za kryzys na granicy polsko-białoruskiej - przekazał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
- Uważamy za absolutnie nieodpowiedzialne i nie do przyjęcia słowa premiera Polski o tym, że Rosja ponosi odpowiedzialność za tę sytuację. To oświadczenie jest absolutnie nieodpowiedzialne i nie do przyjęcia - powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow dla rosyjskiej prasy.
Jak podaje rosyjska agencja TASS, ewentualna decyzja o zamknięciu granicy polsko-białoruskiej, jest według Pieskowa „próbą uduszenia Białorusi”.
Morawiecki o udziale Rosji w kryzysie migracyjnym
We wtorek Mateusz Morawiecki, podczas popołudniowego posiedzenia sejmu, wypowiedział się na temat polityki Rosji w sprawie kryzysu migracyjnego. Ocenił, że prowadzona jest przez Rosję polityka imperialna, a Aleksander Łukaszenka wykonuje jedynie działania usługowe dla prezydenta Rosji Władimira Putina.