Przejdź do treści

Kraska o sytuacji pandemicznej po protestach: apeluję o powstrzymanie się od gromadzeń

Źródło: PAP/Radek Pietruszka

W niedzielę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska na antenie Polskiego Radia zaapelował, by w czasach pandemii powstrzymać się od gromadzeń:
- Protesty mogą być bombą biologiczną.

Kraska odniósł się w Polskim Radiu 24 do protestów po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził niezgodność z konstytucją przepisu zezwalającego na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

Zapytany, czy protesty będą miały wpływ na liczbę nowych zakażeń, wiceszef MZ zauważył, że to, co widać podczas tych manifestacji: - Człowiek przy człowieku, głowa przy głowie, skandowanie głośnych okrzyków, to są idealne warunki do tego, by doszło do zakażenia. Maseczki na pewno ograniczą w jakimś stopniu, ale nie chronią nas (przed zakażeniem, przyp. red.). Potem wracamy do domów, rodziców, dziadków. To oni mogą zapłacić najwyższą cenę, mogą umrzeć - powiedział Kraska.

Zaapelował, by w czasach pandemii powstrzymać się od gromadzenia:

- Ja wiem, że jest demokracja, że możemy wyrażać swoje poglądy, ale to nie jest czas, byśmy się na ulicach tak tłumnie gromadzili. To może być bomba biologiczna - stwierdził.

Na pytanie, kiedy może zacząć brakować miejsc w szpitalach dla pacjentów z COVID-19, wiceminister ocenił, że gdyby rząd nie wprowadził żadnych restrykcji, stałoby się to w połowie listopada. Wyraził nadzieję, że wprowadzone obostrzenia, zwłaszcza te obowiązujące od soboty, gdy cała Polska została objęta czerwoną strefą, "za 10-14 dni dadzą swój efekt w postaci mniejszej liczby zakażeń i mniejszej liczby osób, które będą musiały być hospitalizowane".

Kraska poinformował również, że obecnie jest 20 tys. miejsc przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19.

- Te miejsca ciągle powstają, ponieważ szpitale uwalniają kolejne oddziały. Myślę więc, że ok. 30 tys. w szpitalach stacjonarnych będzie przeznaczonych dla pacjentów z koronawirusem. Planujemy także uruchamiać miejsca w sanatoriach, bo one - zgodnie z naszymi wytycznymi - przestają działać. Także są to szpitale uzdrowiskowe, w których można wykorzystać miejsca dla pacjentów lżej chorych, którzy wymagają tylko tlenoterapii. Oczywiście te miejsca kiedyś się skończą, dlatego czwartą linią naszej obrony są tzw. szpitale tymczasowe - powiedział.

Dodał, że liczy na to, iż nie będzie konieczności korzystania z miejsc w szpitalach tymczasowych, należy je jednak budować, aby mieć bufor wolnych łóżek dla pacjentów z COVID-19.

Usunięto obraz.

 

PAP

Wiadomości

Rozpętała piekło wokół siebie. Zdziwiona falą hejtu. Pogubienie

Kanada ma problem u siebie, a chce uderzyć w Trumpa...

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wszystkie rosyjskie statki i okręty opuściły wschodnią część Morza Śródziemnego

Dezercja nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Wieczór autorski dziennikarza Republiki i autora bestsellera "Historia cenzury"

Dzisiaj informacje Telewizja Republika 01.02.2025

Donald Trump do terrorystów: "znajdziemy was i zabijemy"

Najnowsze

Rozpętała piekło wokół siebie. Zdziwiona falą hejtu. Pogubienie

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Kanada ma problem u siebie, a chce uderzyć w Trumpa...

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności