Zwiększony limit finansowy Programu Budowy Dróg Krajowych pozwala na realizację nowych odcinków dróg, nieujętych w dotychczasowym limicie dróg ekspresowych i autostrad, szczególnie we wschodniej Polsce. Chodzi przede wszystkim o drogę ekspresową S19, stanowiącą istotny element międzynarodowego korytarza transportowego Via Carpatia. Co szczególnie ważne, zaktualizowany PBDK zabezpiecza 27,4 mld zł na cały ten ciąg – powiedział minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk.

Minister przedstawił też listę inwestycji, których budowa zostanie sfinansowana w ramach podwyższonego limitu. Znalazły się wśród nich m.in. północna obwodnica Krakowa, a także obwodnice Olesna, Chełma, Nowego Sącza, Poręby i Zawiercia. Z tych inwestycji cieszą się szczególnie mieszkań- cy Krakowa, bo dzięki nowej obwodnicy zniknie ruch samochodowy w centrum, a w związku z tym zmniejszy się zatruwający mieszkań- ców i turystów smog. Już oddanie do użytku wschodniej obwodnicy miasta znacznie poprawiło sytuację.

Kraków walczył o nią od początku dekady. Jednak wielkie plany resortu infrastruktury zablokował po wyborach samorządowych w 2010 r. minister finansów Jacek Rostowski. Wstrzymał też kilkadziesiąt innych przetargów. Dziś sytuacja budżetu jest zdecydowanie lepsza, więc rząd sukcesywnie uruchamia inwestycje zaniechane przez rząd PO-PSL. Należą do nich dokończenie A1 i obwodnica Częstochowy. Prezydent miasta Krzysztof Matyjaszczyk w li- ście do ministra Adamczyka, skierowanym także do wiadomości Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, napisał, że Częstochowa przez wiele lat borykała się z licznymi problemami, które są związane przede wszystkim z ogromnym natężeniem ruchu. – Dlatego bardzo się cieszymy z budowy w naszym rejonie autostrady A1 – stwierdził. – Wierzymy, że znacząco odciąży ona nasze miasto – dodał. Jednocześnie zaapelował, by przejazd obwodnicą był bezpłatny, bo pobór opłat grozi zakorkowaniem Częstochowy.

Oprócz dokończenia autostrady A1 i przedłużenia A2 za Warszawę priorytetem rządu jest droga S19 Via Carpatia. Tutaj prace mają ruszyć już na przełomie roku. Co ważne, resort infrastruktury dodaje, że wraz z oszczędnościami uzyskiwanymi podczas rozstrzygania postępowań przetargowych na listę będą trafiały kolejne zadania.

Do niedawna drogi w Polsce budowano bowiem bardzo drogo. – „Sukcesem” poprzedniej ekipy rządzącej było wybudowanie najdroższych autostrad w Europie – przekonywał w Sejmie minister Adamczyk. Podał, że budowa kilometra dróg krajowych oraz autostrad kosztowała nawet 10 mln euro, podczas gdy w Niemczech w porównywalnych warunkach geograficznych i geologicznych ok. 8,2  mln euro, a w Słowenii 7,3 mln euro.