Odnosząc się do dzisiejszego tajnego posiedzenia Sejmu, na którym podjęta ma zostać decyzja o ewentualnym uchyleniu immunitetu byłemu szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu i próbie odebrania mu przez Pawła Wojtunika możliwości przedstawienia informacji o charakterze niejawnym, Krajewska stwierdziła, że "niejawność na tym polega, że nie można tego upublicznić".

Krajewska: Nie mam ochoty znać szczegółow działań CBA

- Mariusz Kamiński, jako były szef CBA powinien o tym wiedzieć - przekonywała. Posłanka przyznała, ze z dużą niechęcią będzie uczestniczyła w dzisiejszym posiedzeniu Sejmu. - Nie mam ochoty znać szczegółów działań CBA, czy były zgodne z prawem czy nie. Nie jest to dla mnie komfortowe - stwierdziła Krajewska dodając, że  od oceny tego rodzaju spraw są niezwisłe sądy i prokuratura, nie zaś posłowie. - Kamiński mógł zrzec się immunitetu i bronić się przed prokuraturą - podkreśliła posłanka PO.

Krajewska powiedziała także, że znając medialne doniesienia ws. Kamińskiego nie ma przekoniania, co do czystości metod postępowania. - Skoro teraz prokurator występuje o uchylenie immunitetu, tzn. że ma jakieś ku temu podstawy - przekonywała.

"Tusk nie będzie startował na prezydenta"

Krajewska zdementowała także do ostatnie doniesienia medialne informujące o przymiarkach premiera Donalda Tuska do fotela prezydenckiego.

- Jestem pewna, że premier nie ma aspiracji, żeby być prezydentem - stwierdziła. Zdaniem polityk tego rodzaju spekulacje świadczą, że nastał już tzw. sezon ogórkowy, że media nie mają o czym pisać. - Ważniejszym celem jest trzecia kadencja na stanowisku premiera. Gdyby Donald Tusk chciał być prezydentem na pewno wystartowąłby w ostatnich wyborach - skwitowała.