Koziński: Zamachy cyklicznie się powtarzają, a my nie mamy pojęcia, jak sobie z nimi poradzić
O atakach terrorystycznych w Nicei i sytuacji na Bliskim Wschodzie rozmawiali na antenie TV Republika Agaton Koziński, dziennikarz "Polski The Times", oraz Robert Walenciak, publicysta tygodnika "Przegląd".
– W przebieg tej tragedii wkrada się już pewna rutyna. Media oczywiście pożądają krwi, ale należy wyjść poza kategorię pewnego cynizmu i pamiętać o tym w kontekście pewnej wrażliwości. Napięcie między cywilizacją zachodnią a światem islamu ciągle trwa i trzeba szukać i głęboko analizować problem, by wyciągnąć z tego wszystkiego wnioski – podkreślił Agaton Koziński. Jego zdaniem, należy otwarcie mówić o trwającej wojnie cywilizacji.
Wojna w Iraku
Robert Walenciak stwierdził, że najważniejsze pytanie po wydarzeniach w Nieci brzmi, kim był zamachowiec i czy stała za nim jakaś komórka terrorystyczna. – Jeżeli już mówimy o wojnie cywilizacji, to miejmy świadomość, że to my wygrywamy, a oni dostają bardzo porządne baty. W wyniku wojny w Iraku zginęło ponad 650 tys. osób, głównie cywili i trzeba mieć tego świadomość. A kto wcisnął tam tego kija, rozbijając w miarę stabilny układ na Bliskim Wschodzie? Dla nich wrogiem cały czas jesteśmy my – ocenił publicysta "Przeglądu".
Koziński przyznał, że interwencja w Iraku była nieprzemyślana, zaznaczając, że na Zachodzie wrażliwość na ludzkie życie jest inna niż na Bliskim Wschodzie. – Największą tragedią jest to, że mamy serię zamachów, które cyklicznie się powtarzają i nie mamy kompletne zielonego pojęcia, jak sobie z tym poradzić – stwierdził dziennikarz "Polski The Times".
Polki wśród ofiar zamachu
Wczoraj wieczorem na Promenadzie Anglików w Nicei rozpędzona ciężarówka wjechała w tłum ludzi, rozjeżdżając kilkadziesiąt osób. Francuskie władze potwierdziły do tej pory śmierć 84 osób, 200 jest rannych, a ponad 50 znajduje się w stanie krytycznym. Jak poinformował burmistrz Myślenic Maciej Ostrowski, wśród ofiar są dwie Polki. Doniesień tych wciąż nie potwierdziło polskie MSZ. Po zamachach w Nicei prezydent Francji Francois Hollande wprowadził trzydniową żałobę narodową. CZYTAJ WIĘCEJ
CZYTAJ RÓWNIEŻ: