"Konfederacja przypomina Kongres Liberalno-Demokratyczny Tuska z lat 90. Programowo jest coraz bardziej podobna: "tylko forsa się liczy", "bądźmy młodzi zdrowi i bogaci", "śmierć frajerom". No i na jej listach jest coraz więcej osób, które nie mają nic wspólnego z ruchem narodowym - tak znienawidzonym przez Tuska. Słusznie kombinują Bosak i Mentzen: chcesz się ustawić - trzymaj się blisko Platformy Obywatelskiej! W ekipie Tuska można wycisnąć kasiorę nawet ze śmietnika", mówi Marian Kowalski w swoim najnowszym programie. Całość w oknie obok. Polecamy!
"Demokracja jest bożkiem lewaków od kiedy stracili poparcie Moskwy i liberałów - od kiedy mają wsparcie Berlina. Co będzie, gdy zwykli ludzie połapią się, że parlament jest azylem dla hochsztaplerów, przekręciarzy, bezczelnych próżniaków i świrów? Co będzie, gdy ludzie uświadomią sobie, że do zostania posłem wystarczy się naćpać i nakręcić filmik komórką, a liderzy władzy rwącej się do władzy zawiązali z Putinem antypaństwowy spisek?" - zastanawia się Marian Kowalski.