– Dziś, gdyby podejść do tego uczciwie, trzeba stwierdzić, że to niemożliwe i Andrzej Duda zdaje sobie z tego sprawę. Jednak w polityce należy zmieniać rzeczywistość – mówił w programie „Prosto w oczy” Paweł Kowal. Polityk Polski Razem odnosił się do koncepcji wskrzeszenia idei Międzymorza.
– Ciekawe, że Andrzej Duda jako prezydent chce zwrócić uwagę na Chiny – stwierdził Kowal. Przypominał, że Chińczycy bardzo się starali, aby zainteresować Polskę swoimi projektami. – Dla nich to ważne, tym bardziej że premier Ewa Kopacz ostatnio ich zignorowała – dodał. Pomysł na podróż prezydenta do Chin określił jako „dobry gest”.
Zapytany o to, czy Andrzej Duda próbuje wskrzesić ideę Międzymorza, Kowal stwierdził, że „dziś, gdyby podjeść do tego uczciwie, trzeba stwierdzić, że to niemożliwe”. – Andrzej Duda zdaje sobie z tego sprawę. Jednak w polityce należy zmieniać rzeczywistość i tak odczytuję plan Andrzeja Dudy – uzupełniał. – Jeżeli chcemy wsparcia partnerów z regionu, musimy zacząć z nimi pracować. Trzeba mieć na to czas, siły i chęci – ocenił Paweł Kowal.
– Trzeba też uważać z nazywaniem tego projektu Międzymorzem, projektem Jagiellońskim itp. Dobrze, że administracja Andrzeja Dudy podchodzi do tej kwestii delikatnie – zaznaczył.
Zdaniem Kowala uzupełnieniem tej idei w Europie Środkowej powinny być jeszcze projektu typu wymiana młodzieży, idei, pomysłów gospodarczych itp. – To wszystko to raczej kompetencje rządu, ale liczę, że prezydent Duda zainspiruje, jeśli nie ten rząd, to następny – skwitował Kowal.