Koszmarny wypadek podczas porodu. Pracownicy szpitala są zdruzgotani

Urazu twarzoczaszki doznała dziewczynka, która przyszła na świat w szpitalu w Kępnie. Dziecko osunęło się i spadło do pojemnika znajdującego się kilkanaście centymetrów w trakcie przecinania pępowiny.
Po porodzie okazało się, że pępowina była tak krótka, że położne nie mogły położyć dziecka na brzuchu matki.
"Dlatego postanowiły przełożyć noworodka na stolik, by odciąć pępowinę. W tym momencie matka poruszyła się, pociągając dziecko za sobą", wyjaśnił zastępca dyrektora ds. medycznych Zbigniew Bera.
Dodał, że pracownicy szpitala są tym zdruzgotani. "Przepraszamy rodziców noworodka, że tego typu zdarzenie mało miejsce i wierzymy, że sytuacja zakończy się dla nich pomyślnie", przekazał.
Dziecko obecnie przebywa na oddziale neonatologicznym szpitala w Ostrowie Wlkp. w celu przeprowadzenia diagnostyki. Jak poinformował lekarz, stan dziecka jest stabilny.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Korwin-Piotrowska uderza w Rozenek i jej koleżanki: "Atak klonów". Rozenek nie wytrzymała i odpowiedziała!

SPRAWDŹ TO!
Wróżbita Tomasz Lis już wie, co będzie się działo po zaprzysiężeniu

TYLKO U NAS
Mariusz Błaszczak (PiS): nieobecność Tuska na uroczystościach powstańczych wpisuje się w jego politykę

Prawnicy dla Polski: Tak wyglądały kulisy naruszeń praworządności podczas wyborów
