– Rozejm roysjko-ukraiński podpisany na Białorusi może służyć do przygotowania kroku dalej, czyli kolejnego uderzenia – stwierdził politolog i publicysta tygodnika WSieci dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas.
Jednak w pierwszej kolejności gość Michała Rachonia oceniał szczyt NATO w Newport.
– Trudno z entuzjazmem mówić o tym szczycie. Jednak najważniejsze jest utworzenie czegoś w rodzaju placówek NATO na wschodnich granicach Sojuszu – mówił politolog.
Zdaniem Kostrzewy-Zorbasa to może być przygotowanie do przekroczenia progu, czyli do zakwestionowania porozumienia z Rosją – tzw. aktu założycielskiego rady NATO-Rosja. – Co najgorsze, to porozumienie jest nie tylko papierowe, bo tkwi też w mentalności członków NATO – ocenił politolog. – Mimo wszystko o tej umowie nie było szczególnych rozmów. To dobra informacja dla przede wszystkim dla Rosji – dodał.
Według Grzegorza Kostrzewy-Zorbasa rozejm roysjko-ukraiński podpisany na Białorusi może służyć do przygotowania kroku dalej, czyli kolejnego uderzenia. – Rosji chodzi o stopniowe uznanie podmiotowości okupowanych obszarów poprzez podpisywanie kolejnych porozumień – skwitował.