Kosiniak-Kamysz apeluje o rozsądek, Tusk igra z sojuszem z USA

Podczas gdy Donald Tusk bezrefleksyjnie wpisuje się w niemiecką narrację i ryzykuje relacje Polski z USA, Władysław Kosiniak-Kamysz zachowuje zimną krew i apeluje o powrót do dialogu. Minister obrony narodowej stawia na strategiczne partnerstwo z Amerykanami, podczas gdy premier ponownie igra z bezpieczeństwem Polski, stawiając emocje ponad realną politykę.
Po napiętym spotkaniu w Białym Domu, podczas którego prezydent Donald Trump i prezydent Ukrainy wymienili kilkanaście ostrych uwag, a następnie Zełenski opuścił budynek, premier Polski, Donald Tusk, zamieścił wpis na platformie X.
- Drogi prezydencie Zełenski, drodzy ukraińscy przyjaciele, nie jesteście sami
- napisał Tusk we wpisie, który korespondował z podobnymi polityków z Niemiec i Francji.
Kosiniak-Kamysz: mniej emocji, więcej racjonalności
Podczas, gdy Donald Tusk natychmiast rzucił się w wir bezrefleksyjnego wsparcia dla Zełenskiego, wicepremier i minister obrony, Władysław Kosiniak-Kamysz, postawił na pragmatyzm i zdrowy rozsądek. W obliczu kryzysu dyplomatycznego, który wybuchł po napiętej wymianie zdań między prezydentami USA i Ukrainy, minister obrony narodowej zaprezentował stanowisko oparte na realnej analizie interesów Polski.
Wskazał, że w sytuacji rosnących napięć w Europie, kluczowe jest odbudowanie relacji między Kijowem a Waszyngtonem oraz podtrzymywanie sojuszniczej jedności.
Zamiast podążać za narracją Berlina, której celem jest osłabienie amerykańskiej dominacji w Europie, Kosiniak-Kamysz wskazał, że Polska powinna być promotorem konstruktywnego dialogu.
– Chciałbym, żeby wróciły rozmowy amerykańsko-ukraińskie, było mniej emocji, a więcej takiego dobrego, sojuszniczego i wspólnotowego podejścia
– podkreślił w trakcie konferencji prasowej w Krakowie.
Minister obrony narodowej zwrócił uwagę na konieczność zachowania spokoju i racjonalnego podejścia w polityce międzynarodowej, co jest kluczowe dla bezpieczeństwa Polski. Nie chodzi jedynie o wsparcie Ukrainy, ale także o dbałość o trwałość strategicznych relacji z USA, które stanowią fundament polskiej polityki obronnej.
Lojalność Tuska wobec Niemiec ponad interesy Polski?
Nie ma wątpliwości, że wpis Donalda Tuska i szybkie wsparcie dla Zełenskiego w kontrze do stanowiska prezydenta Stanów Zjednoczonych, wpisuje się w niemiecką narrację, której celem jest osłabienie wpływów USA w Europie.
Tusk, zamiast dążyć do mediacji i wspierania dialogu między USA a Ukrainą, ryzykuje pogorszenie relacji z kluczowym sojusznikiem, jakim są Stany Zjednoczone. Takie działania mogą być postrzegane jako stawianie lojalności wobec Niemiec ponad bezpieczeństwo Polski i stabilność regionu.
W obliczu skomplikowanej sytuacji geopolitycznej, Polska potrzebuje liderów, którzy potrafią łączyć wsparcie dla Ukrainy z utrzymaniem silnych relacji z USA. Apel Kosiniaka-Kamysza o spokój i dialog wydaje się być głosem rozsądku w tej napiętej sytuacji.
- Jesteśmy wiarygodni dla Amerykanów, bo potwierdziliśmy to w Iraku, w Afganistanie, sojusznicze odpowiedzialności. Polska jest żelaznym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, Stany Zjednoczone są żelaznym sojusznikiem Polski
- skonstatował wicepremier Kosiniak-Kamysz.
Źródło: Republika,
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X