To jest władza, która nie ma żadnych ograniczeń i się "patologizuje" - mówi o "nadzwyczajnej kaście" Wojciech Korkuć, artysta, autor materiałów graficznych na manifestację "Obrońmy naszą suwerenność".
– Stwierdziłem, że żeby zrobić dobrą manifestację, która będzie popierać reformę sądownictwa, trzeba zrobić ją na własnych warunkach, we własnym czasie, odpowiednim czasie. Przygotować się do tego, mieć czas na to, żeby ludzie się mogli zorganizować, zorganizować plakaty, transport. I mamy dzisiejszy dzień, który jest zwieńczeniem tych wysiłków – opowiadał Wojciech Korkuć o genezie materiałów na demonstrację "Obrońmy naszą suwerenność".
Zaznaczył, że hasła, które umieścił na materiałach nie dotyczą wszystkich sędziów.
– "Kasta Basta". To jest kasta, która sama siebie określiła. Tam jest dopisek "precz z bezprawiem w sądach". To dotyczy tylko tych sędziów i tylko tych grup zawodowych, którzy nakręcają bezprawie – zaznaczył.
Zdaniem artysty "nadzwyczajna kasta" ma swoje umocowanie jeszcze w obradach Okrągłego Stołu.
– To jest władza, która nie ma żadnych ograniczeń i się "patologizuje". Te rzeczy, które się do mediów przedostały (...), to tylko wierzchołek wierzchołka góry lodowej. Tam na prowincji dzieją się największe przewałki za grube pieniądze – powiedział.
Widzimy się na demonstracji– wezwał Wojciech Korkuć.