Prokuratura zajmie się sprawą prawie stumilionowego długu kopalni Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu. Doniesienie w tej sprawie złożył jeden ze związków zawodowych.
Śledczy zbadają dwa wątki. W pierwszym mają za zadanie ustalić, czy zadłużenie kopalni Kazimierz-Juliusz nie jest konsekwencją niegospodarności jeszcze z czasów poprzedniego dyrektora, ponieważ zadłużenie wzrastało od blisko dwóch lat. Wynosi dziś ono przeszło 100 mln zł.
W drugim wątku dotyczącym odwołanego kilka dni temu prezes Katowickiego Holdingu Węglowego, prokuratura ma zbadać, czy wiedział on o rosnących długach kopalni i niegospodarności. Jeśli okaże się, że posiadał taką wiedzę, konieczne będzie ustalenie dlaczego z nikim się tą wiedzą nie podzielił, nikogo nie zawiadomił.
CZYTAJ TAKŻE: