Kopacz robi przegląd wiceministrów. "Ci, którzy nie spełnią oczekiwań, będą musieli się pożegnać ze stanowiskami"

Premier Ewa Kopacz poinformowała, że rozpoczęty w poniedziałek przegląd pracy wiceministrów potrwa trzy tygodnie. W poniedziałek Kopacz wizytowała resort finansów; w następnej kolejności spotka się z wiceministrami gospodarki i spraw zagranicznych.
O poniedziałkowym spotkaniu w Ministerstwie Finansów szefowa rządu powiedziała na poniedziałkowej konferencji prasowej, że było "długie i dość trudne".
– Większość pytań zadawałam ja – wiceministrowie starali się odpowiadać na te pytania. Nie ze wszystkiego jestem zadowolona, szczególnie z tempa prac w tych obszarach, które były zgłoszone przez mnie podczas wygłaszania expose. Wydałam więc dyspozycje, które mają na celu przyspieszyć te prace, żeby wywiązać się ze złożonych deklaracji – powiedziała premier.
Pytana, czy po przeglądzie w resorcie finansów widzi szansę na obniżenie podatków, Kopacz powiedziała: "Widzę szansę na to, że dotrzymam słowa, jeśli chodzi o ordynację podatkową. Zgodnie ze złożoną deklaracją podczas expose na pewno te prace przyspieszą".
Podczas swojego expose premier zobowiązała resort finansów do zdecydowanego przyspieszenia prac nad nową ordynacją podatkową: założenia do ustawy mają być gotowe na początku 2015 r., czyli dużo wcześniej niż zapowiadało poprzednio MF.
Odnosząc się do swoich spotkań w resortach Kopacz przypomniała, że kiedy rząd Donalda Tuska podawał się do dymisji, rezygnację złożyli nie tylko ministrowie konstytucyjni, ale też wiceministrowie.
– Dlatego też rozpoczęłam przegląd pracy wiceministrów w randze sekretarzy i podsekretarzy stanu. Rozpoczęłam od Ministerstwa Finansów i będzie ten przegląd trwał trzy tygodnie – poinformowała premier. Jak dodała, kolejne resorty, które będzie wizytować, to Ministerstw Gospodarki i Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Zapewniła, że harmonogram jej spotkań z wiceministrami będzie przedstawiony opinii publicznej.
– To jest okazja do przeglądu zaangażowania i pracy wiceministrów, oni wszyscy muszą wiedzieć, że ci którzy solidnie pracują i wywiązują się ze swoich obowiązków, mogą być spokojni o swoje stanowiska. Ci, którzy nie spełnią oczekiwań, będą musieli się z tymi stanowiskami pożegnać – podkreśliła szefowa rządu.
Pytana, czy będzie "kobiecy desant" na stanowiska wiceministrów – o czym spekulują media – Kopacz powiedziała, że "to, czy ktoś chodzi w spódnicy, czy w spodniach nie będzie decydować o tym, czy będzie w tym rządzie". – Będą decydować przede wszystkim kompetencje i determinacja w wykonywaniu swoich zadań – podkreśliła szefowa rządu.
Premier powiedziała, że trzy tygodnie zaplanowane na przegląd pracy wiceministrów, może wydawać się długim okresem, ale – jak wyjaśniła – wydarzenia międzynarodowe, w tym szczyt UE w Brukseli, dotyczący pakietu klimatycznego, który odbędzie się 23-24 października, powodują, że w tym tygodniu musi skupić się na przygotowaniach do posiedzenia Rady Europejskiej.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości
Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień

Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023

Wipler o wpisie Tuska o "cyberataku": została zhakowana skrzynka ważnego działacza PO, będzie afera

Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"