– Czy wyobrażacie sobie Jarosława Kaczyńskiego, który może przyspieszyć rozwój? Odpowiem wam. Będą przyspieszać, ale w budowie pomników, w powoływaniu komisji śledczych – mówiła premier Kopacz w Stargardzie Szczecińskim.
Szefowa rządu przemawiała podczas konwencji Platformy Obywatelskiej w Stargardzie Szczecińskim.
Mówiąc o zbliżających się wyborach podkreśliła, że Polacy wybiorą pomiędzy "Polską wolności", a Polską, w której „jedynie słuszna siła polityczna" będzie im mówiła jak mają żyć. – Między Polską ksenofobiczną, a tolerancyjną, między Polską, w której dzieci będą jednakowo kochane, albo wybierzemy tę Polskę fanatyzmu, w której będą napiętnowane dzieci z in vitro – dodała Kopacz.
– Czy wyobrażacie sobie Jarosława Kaczyńskiego, który może przyspieszyć rozwój? Odpowiem wam. Będą przyspieszać, ale w budowie pomników, w powoływaniu komisji śledczych (...) Dziś musimy przyspieszyć z rozwojem, Polacy powinni zarabiać jak ich partnerzy w najbogatszych krajach Europy. Rozwój mogą przyspieszyć ci, którzy w Polskę wierzą. Na naszych orlikach dzieci grają w piłkę zamiast sięgać po dopalacze – podsumowała premier Kopacz.
W swoim wystąpieniu, szefowa rządu odniosła się także do rozgrywanego dzisiaj meczu Polska-Irlandia tłumacząc, że "wygramy dziś mecz, bo Piszczek, Błaszczykowski i Lewandowski są w jednej drużynie – tak, jak my w Platformie".
– Drużyna PO to silna drużyna, nie wszystko nam się udało, ale wiemy, co nam się nie udało i co jeszcze chcemy zrobić. Mówię dziś słowami piosenki, którą usłyszałam w busie: Raz, dwa, trzy zwyciężymy właśnie my – zakończyła Ewa Kopacz.