Przejdź do treści

Koniec świata znowu przełożony, czyli globalne klimakterium

Źródło:

W Polsce przygrzało, a my po raz kolejny zadajemy sobie pytanie, czy padnie temperaturowy rekord Polski z 1921 roku z Prószkowa na Opolszczyźnie. Napędzani temperaturą i słońcem aktywiści natychmiast też ruszyli w lud przekonywać, że Ziemia stoi na krawędzi. To już trzecia dekada tej histerii – pisze w najnowszym numerze tygodnika „Gazeta Polska”.

Mówi się, że 23 czerwca 1988 roku stał się dniem, w którym w ludzkości dokonał się przełom, jeśli chodzi o postrzeganie kwestii klimatu. Początek astronomicznego lata w Waszyngtonie był wyjątkowo upalny, a temperatura dochodziła do 37 stopni. Jak relacjonuje Naomi Klein, tego dnia w Kongresie w sali pełnej spoconych ustawodawców, którzy cierpieli dodatkowo z powodu niedziałającej klimatyzacji, James Hansen powiedział, że „z 99-procentową pewnością” wierzy w „tendencję do ocieplenia” związaną z działalnością człowieka. Naukowiec ten pełnił wtedy funkcję dyrektora Goddard Institute for Space Studies przy NASA, a słowa padły podczas przesłuchania przed komisją. Od tego momentu dyskusja poszła lotem błyskawicy. „Zagrożona Ziemia” trafiła na okładkę tygodnika „Times”. Po raz pierwszy zebrało się ciało mędrców ONZ Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC), które doradza rządom w kwestiach zagrożeń klimatycznych. Od tamtej pory upały, huragany, powodzie służą lewicy do wieszczenia końca ludzkości i Ziemi, jaką znamy. No i ciągle koniec świata jest przekładany.

 

CZYTAJ RÓWNIEŻ: 

Twarde dane ujawniają hipokryzję niektórych krajów! Zobacz kto najbardziej niszczy klimat emitując CO2

 

Czerwiec od kilku lat to jeden z najcieplejszych miesięcy w Polsce. Nie inaczej jest w tym roku. Smażąc się w biurach, już mało kto pamięta, że pierwsza połowa minionego maja była najzimniejsza od 40 lat, a przez 30 dni nie mieliśmy ani jednego gorącego dnia, który objąłby całą Polskę. W czerwcu jednak pogoda zaczęła odrabiać, co oznacza, że znów zaczęliśmy dyskutować nad problemem zmian klimatycznych. Dodatkowo atmosferę podgrzał premier Mateusz Morawiecki, blokując pomysł Unii Europejskiej, która chce do 2050 roku osiągnąć neutralność klimatyczną. Co ciekawe, pojęcie to jest najprawdopodobniej zaciągnięte wprost od… prof. Jana Szyszko. To właśnie nasz były minister środowiska podczas szczytów klimatycznych walczył o to, aby projektując politykę świata, oprócz strony emisyjnej patrzeć również na pochłanianie CO2 przez lasy i włączyć je tym samym do handlu.

 

CAŁY ARTYKUŁ CZYTAJ W NAJNOWSZYM NUMERZE TYGODNIKA „GAZETA POLSKA”\

 

 

Gazeta Polska

Wiadomości

Duda z Trumpem, Sikorski z Rubio. Jak przebiegły rozmowy?

Seria wypadków w Tatrach ze względu na trudne warunki

30-letni rekord pobity. Nie było lepszych od Fortunato

Nowy światowy ład | Salonik polityczny

Zaskarżono wyrok dot. śmiertelnego potrącenia dziecka

Post i detoks – Jak oczyścić organizm i poprawić zdrowie? | Żyj lepiej

Baez i Muller w finale w Rio de Janeiro

Duda rozmawiał z Trumpem. Co to oznacza? "Jesteśmy bezpieczni"

W górach doszło do kolejnej tragedii. Życia mężczyzny nie udało się uratować

Wiara wśród młodego pokolenia | Republika wstajemy!

SPRAWDŹ TO!

Spotkanie prezydentów USA i Polski. To nie ucieszyło Tuska. KOMENTARZE

Historia cenzury piórem J. Maciejewskiego | Republika wstajemy!

Rosja znowu zaatakowała rakietami i 267 dronami

Przedterminowe wybory. Niemcy ruszyli do urn

Oko na niedzielę | Miłość nieprzyjaciół czyli trzy wyzwolenia

Najnowsze

Duda z Trumpem, Sikorski z Rubio. Jak przebiegły rozmowy?

Zaskarżono wyrok dot. śmiertelnego potrącenia dziecka

Post i detoks – Jak oczyścić organizm i poprawić zdrowie? | Żyj lepiej

Baez i Muller w finale w Rio de Janeiro

Duda rozmawiał z Trumpem. Co to oznacza? "Jesteśmy bezpieczni"

Seria wypadków w Tatrach ze względu na trudne warunki

30-letni rekord pobity. Nie było lepszych od Fortunato

Nowy światowy ład | Salonik polityczny