Przejdź do treści
"Koniec Systemu". Kto i dlaczego chce ukraść Polakom patriotyzm?
Źródło: Telewizja Republika

W drugiej części programu "Koniec Systemu" na antenie TV Republika gościem redaktor naczelnej naszej stacji, Doroty Kani, był prezes Fundacji "Łączka", Tadeusz Płużański. Rozmowa dotyczyła zastrzeżenia symbolu Związku Jaszczurczego.

– To jest rzeczywiście sytuacja niebywała, trudno mi wytłumaczyć, jakie intencje stoją za zastrzeżeniem jednego z najważniejszych znaków w polskiej historii. Myślę, że niezależnie od tego, kto dokonuje tego rodzaju ruchów, powinien być napiętnowany - wskazał Tadeusz Płużański.

– Pamiętamy sytuację ze słynną powstańczą „kotwicą”, Polską Walczącą. Wówczas także miałem pewne obiekcje, mimo że ten pomysł wyszedł od kombatantów Armii Krajowej. Moim zdaniem, zawłaszczając znak, który należy się wszystkim walczącym o wolną Polskę, nie tylko Armii Krajowej, ale i innym stowarzyszeniem - dodał. 

– Przecież chodzi nie tylko o osoby żyjące, ale również o tych, którzy zginęli pod tym znakiem, walcząc o te wartości, które definiuje Polska Walcząca. Zatem w każdym przypadku, niezależnie od tego, czy są to grupy kombatanckie, czy też kolejne pokolenia, które dziś starają się reprezentować kombatantów, jest to dla mnie sprawa naganna. To są symbole, które powinny być bliskie wszystkim Polakom, również tym, którzy nie należeli do Armii Krajowej czy NSZ-u, ale chcą się z tymi wartościami utożsamiać. Nie można zabierać tego znaku dla siebie, to jest rzecz godna potępienia - ocenił rozmówca red. Kani. 

Prowadząca zwróciła uwagę także na "drugą stronę medalu": wykorzystanie symboli kluczowych dla polskiego patriotyzmu, takich jak znak Polski Walczącej, np. przez środowiska LGBT na tęczowych marszach. 

– Jest to oczywiście również szerszy problem. Istnieją środowiska, które nie mają kompletnie nic wspólnego z polską tradycją narodowowyzwoleńczą, Armią Krajową, Narodowymi Siłami Zbrojnymi etc., a próbują uzurpować sobie prawo do reprezentowania tych środowisk. Często są to po prostu – smutna konstatacja – ludzie, ale też grupy, którzy zawłaszczają organizacje, symbole czy idee, aby z jednej strony rozbijać je, z drugiej – nie tylko rozbić, ale i jeszcze zrobić na tym interes - powiedział Płużański. 

– Są to środowiska związane, niestety, z komuną. Ich intencja jest zatem od początku bardzo jasna – przejmowanie środowisk patriotycznych i potem niszczenie ich, tak aby Polacy nie poznawali polskiej historii, żeby to wszystko zakręcić, zamotać, rozmyć idee, zniszczyć struktury - ocenił historyk i publicysta.

TV Republika

Wiadomości

Prof. Krysiak: rząd będzie sięgał po drastyczne środki cięć wszędzie, gdzie to możliwe

Miedwiediew grozi użyciem broni jądrowej

Panczeniści rozdzielili medale podczas mistrzostw Polski

Kard. Raymond Burke krytykuje synodalność

Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne

Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi

Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa

Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …

Ranking FIDE: Carlsen nadal liderem, Duda na 13. pozycji

Gembicka: sytuacja w służbie zdrowia jest tragiczna, nie ma nawet kroplówek

Z zalewu wyłowiono ciało kobiety

Skandal. Holland przyrównała prezydenta Dudę do... d***!

Kadra biathlonistek mierzy wysoko

Rząd wysyła wojsko do powodzian. Nieoficjalnie mówi się o ponad 300 ofiarach

Izraelskie siły specjalne schwytały ważnego bojownika Hezbollahu

Najnowsze

Prof. Krysiak: rząd będzie sięgał po drastyczne środki cięć wszędzie, gdzie to możliwe

Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne

Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi

Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa

Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …

Miedwiediew grozi użyciem broni jądrowej

Panczeniści rozdzielili medale podczas mistrzostw Polski

Kard. Raymond Burke krytykuje synodalność