Metropolita krakowski wygłosił konferencję opartą na przemyśleniach, jakie powstały pod wpływem lektury książki papieża Benedykta XVI i kard. Roberta Saraha pt. „Z głębokości naszych serc. Kapłaństwo, celibat i kryzys Kościoła katolickiego”.
Część książki napisana przez Ojca Świętego nosi tytuł „Kapłaństwo katolickie”. Papież podkreślił w niej, że na tajemnicę kapłaństwa składa się celibat, modlitwa liturgiczna, medytacja Słowa Bożego i wyrzeczenie się dóbr materialnych. – Co to jest medytacja Słowa Bożego? To zadanie fundamentalne dla kapłana Bożego w Nowym Testamencie. (…) Jezus Chrystus jest wcielonym Słowem Bożym. Medytować Słowo Boże, znaczy zatem karmić się ciałem, które jest nam dane w Eucharystii jako chleb z nieba – zaznaczył metropolita i dodał, że przyjęcie komunii otwiera człowieka na zmianę powstałą mocą działania Chrystusowego krzyża.
Benedykt XVI zauważył, że apostołowie zostali wezwani i wybrani przez Boga; w przeciwieństwie do kapłanów Starego Testamentu, którzy wywodzili się z pokolenia Lewiego. Kluczowym elementem jest powołanie, a troską Kościoła powinno być poszukiwanie ludzi, których Bóg już wybrał, żeby ich umocnić, uformować i posłać w świat. Wiąże się to z zagadnieniem celibatu.
W Starym Testamencie jest zapis mówiący o tym, że kapłani sprawujący służbę w świątyni byli zobowiązani do wstrzemięźliwości płciowej w tym czasie. Ponieważ kapłani Starego Testamentu sprawowali swe funkcje kapłańskie w ściśle określonych okresach, małżeństwo i kapłaństwo można było ze sobą pogodzić. Co innego nastąpiło jednak wtedy, gdy celebracja eucharystyczna stała się bardzo regularna, wręcz codzienna – to wymaga od kapłanów całkowitego oddania się Bogu, a w konsekwencji wyklucza to więzy małżeńskie. Dla pierwszych chrześcijan było jasne, że kapłani muszą zachować celibat.
– Z biegiem czasu, czysto funkcjonalne rozumienie abstynencji seksualnej, stało się abstynencją o charakterze ontologicznym. Pojawiło się nowe dogłębne rozumienie tego, co znaczy oddać się całkowicie Bogu – mówił arcybiskup i zwrócił uwagę, że celibat nie wyklucza świętości i wielkości małżeństwa. – Małżeństwo jest sakramentem i wymaga całkowitego oddania się drugiej osobie. Kapłaństwo jest z kolei całkowitym oddaniem się Bogu i dlatego nie da się go pogodzić z małżeństwem – przekonywał.
W celu zrozumienia istoty kapłaństwa, Ojciec Święty odwołał się do trzech biblijnych tekstów. Pierwszy z nich pochodzi z Psalmu 16: „Pan częścią dziedzictwa i kielicha mego: to właśnie Ty mój los zabezpieczasz. Sznur mierniczy wyznaczył mi dział wspaniały i bardzo mi jest miłe to moje dziedzictwo”. – Bóg jest tym, który daje ziemię synom Izraela, daje im utrzymanie. Należą do Boga, a On jest gwarantem ich istnienia. Dokładnie to samo odnosi się do kapłaństwa katolickiego – mówił arcybiskup. W Starym Testamencie lewici wyrzekali się ziemi, zawierzając Bogu swoje życie. Papież pisał: „Prawdziwym fundamentem życia księdza, solą jego egzystencji, ziemią jego życia jest Bóg”. Opis powołania apostołów kończy się stwierdzeniem, że uczniowie zostawili wszystko i poszli za Chrystusem, dlatego Benedykt XVI podkreślał: „Celibat staje się czymś prawdziwie niezbędnym, aby nasze zwrócenie się do Boga mogło pozostać fundamentem naszego życia i się konkretnie wyrazić”.
Druga grupa tekstów – wskazana przez Benedykta XVI – kluczowa dla rozumienia kapłaństwa to dwa fragmenty z Księgi Powtórzonego Prawa (Pwt 10, 8; 18, 5-8) i fragment Drugiej Modlitwy Eucharystycznej, odmawiany zaraz po przeistoczeniu: „Ofiarujemy Tobie, Boże, Chleb życia i Kielich zbawienia i dziękujemy, że nas wybrałeś, abyśmy stali przed Tobą i Tobie służyli”. W tych słowach można odnaleźć dwa cele Chrystusowego kapłaństwa: stać przy Bogu, to znaczy żyć z Boga, czuwać i być dla Niego. – Dziękując Bogu, że możemy stać przy Nim, dziękujemy także za to, że możemy żyć w Jego obecności i reprezentować innych wobec Boga. Jesteśmy kapłanami, czyli pośrednikami tych wszystkich próśb, które ludzie składają na nasze ręce, abyśmy my je przedstawiali Bogu – powiedział metropolita. „Stać przy Panu” to znaczy także czuwać, patrząc na bieg czasu, być otwartym na prawdę, wziąć na siebie ciężar Chrystusa, biorąc Jego Słowo, prawdę i miłość. Kapłan musi być gotowy dać świadectwo poprzez swoje cierpienie.
W Drugiej Modlitwie Eucharystycznej pojawia się także dziękczynienie za możliwość służenia Bogu. Kapłan służy innym poprzez ars celebrandi, modlitwę, poprzez coraz większe zżycie się z Bożym Słowem a także poprzez zaprzyjaźnienie się i bliskość z Chrystusem. Jezus wyraził swą najwyższą cześć Ojcu poprzez ofiarę z siebie dla zbawienia innych. – Sługa Chrystusa to ten, który wypełnia wolę Bożą i potrafi powtórzyć za Chrystusem błaganie „nie moja, ale Twoja wola niech się stanie”. Posłuszeństwo Bogu to element istotny naszego człowieczeństwa – stwierdził metropolita. Posłuszeństwo kapłana, według Benedykta XVI, objawia się w pewnym sposobie wiary w Kościół, mówienia i myślenia o nim, służenia innym razem z Kościołem. Jest to posłuszeństwo niekiedy wbrew sobie: swym projektom, zamierzeniom, pragnieniom. Wyraził to Chrystus mówiąc: „Gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz”. Benedykt XVI stwierdził, że gotowość pójścia w imię posłuszeństwa pozwoli doświadczyć bogactwa miłości Boga.
Trzeci tekst, na który wskazał Benedykt XVI jako fundamentalny dla zrozumienia istoty kapłaństwa, to fragment Modlitwy Arcykapłańskiej Chrystusa: „Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem” (J 17, 17-18). Benedykt XVI w przeddzień święceń kapłańskich rozważał ten tekst i zrozumiał, że tylko Bóg jest święty, a człowiek może się stać świętym, jednocząc się z Jego wolą. – Poprzez święcenia kapłańskie Bóg radyklanie żąda od człowieka, aby poszedł na Jego służbę. To jest istota święceń kapłańskich. „Uświęć ich” – spraw, aby pełnili wolę Bożą – powiedział metropolita. Kapłani mają być obmyci przez Chrystusa, który jest prawdą, by spełniły się słowa św. Pawła z Listu do Galatów: „Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus”.
Na zakończenie arcybiskup przeczytał ostatnie zdania tekstu Benedykta XVI, w którym papież mówił o tym, że wyświęcenie na kapłana wiąże się z oczyszczaniem i zagarnianiem przez Chrystusa. – Ten proces trwa przez całe życie i bez przerwy zawiera w sobie wyzwolenia, ale także bolesne odnowienia – pisał Benedykt XVI.
Metropolita krakowski wygłosił wykład podczas spotkania formacyjnego rekolekcjonistów i misjonarzy Prowincji Warszawskiej Redemptorystów „Eucharystia daje życie”.