W 75. rocznicę wkroczenia wojsk sowieckich do zrujnowanej Warszawy Ministerstwo Obrony Rosji opublikowało wyselekcjonowane dokumenty z rosyjskich archiwów. Po ich przejrzeniu IPN poinformował, że „nie wnoszą one żadnych znaczących nowych informacji”.
„Wszystkie pokazane dokumenty pochodzą z końca września i z października 1944 r., kiedy Sowieci zajęli prawobrzeżną część stolicy oraz pozwolili na ograniczone (ale nagłaśniane) działania zbrojne wobec pozostałej części miasta” - czytamy w informacji IPN.
„Opublikowane dokumenty nie wnoszą żadnych szczególnie znaczących nowych informacji na temat sowieckich działań w latach 1944-1945. W okresie tym Związek Sowiecki, walcząc z Niemcami, jednocześnie prowadził konsekwentną politykę zmierzającą do uniemożliwienia odbudowy niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej” - napisano w opublikowanej w piątek na stronie Instytutu informacji.
IPN podkreśla, że „po przeprowadzonej przemocą aneksji ziem wschodnich RP do ZSRS i po zniewoleniu pozostałego terytorium Polski sowiecki aparat terroru (i podległe mu organy komunistyczne) prowadził działania represyjne wobec sił niepodległościowych i społeczeństwa przywiązanego do nadziei odbudowy wolnej Polski”.
Instytut zwraca uwagę, że rosyjskie dokumenty dotyczące powstania warszawskiego pomijają milczeniem sowieckie działania ukierunkowane na umożliwienie Niemcom likwidacji powstania.
Nie ma też żadnej wzmianki o zablokowaniu „możliwości zwiększenia zachodniej, alianckiej pomocy przez większość okresu walk powstańczych (niemal do połowy września 1944)”.
Jak wyjaśniono, dokumenty „nie pokazują zwalczania i niszczenia przez siły sowieckie oddziałów AK, idących na pomoc Powstaniu”.