Komorowski: Uprawnienia prezydenta nie obejmują kwestii reformy systemu górniczego

Prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że nie ma uprawnień do proponowania rozwiązań ws. sytuacji w górnictwie i nie chce włączać się w konflikt między związkami górniczymi a rządem. Zadeklarował jednak pomoc w prowadzeniu dialogu między stronami.
Komorowski podczas konferencji po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaznaczył, że rozmawiał o sytuacji w górnictwie m.in. z wicepremierem i ministrem gospodarki Januszem Piechocińskim.
Prezydent podkreślił, że udział w konflikcie nie jest jego rolą. – Dla mnie jest rzeczą oczywistą, że rola prezydenta w tym zakresie jest ograniczona – zaznaczył.
– Uprawnienia prezydenta nie obejmują kwestii reformy systemu górniczego – to jest domena rządu i rządowa odpowiedzialność. Natomiast prezydent może być pomocny w rozwiązywaniu sytuacji konfliktowych. I taką rolę zamierzam utrzymać, to znaczy nie chcę stać się częścią sporu, do czego zachęcają mnie niektóre apele opozycji – oświadczył Komorowski.
Do stolicy ze Śląska przyjechały w poniedziałek pracownice kopalni przeznaczonych do likwidacji i żony górników; chcą przekazać petycję skierowaną do prezydenta Komorowskiego. Od godz. 14 w Katowicach premier Ewa Kopacz rozmawia z przedstawicielami górniczych związków zawodowych.
CZYTAJ TAKŻE:
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Sytuacja gospodarcza w Polsce coraz gorsza, a Kotula deklaruje: jest porozumienie z PSL-em w kwestii związków partnerskich
Obajtek tłumaczy sprawę uchylenia mu immunitetu. Mówi o politycznej zemście za połączenie Orlenu z Lotosem
Koalicja 13 grudnia balansuje nad przepaścią. Hołownia ma żądanie, które Tusk traktuje jako "szantaż"
Najnowsze

Prof. Manowska wydała oświadczenie w sprawie wniosku do TS dotyczącego jej immunitetu

Obajtek tłumaczy sprawę uchylenia mu immunitetu. Mówi o politycznej zemście za połączenie Orlenu z Lotosem

Kierowcy znów dopłacą. Rząd Tuska szykuje kolejne podwyżki opłat urzędowych
