Przejdź do treści
W Republice Dziś o godz. 20:20 gośćmi Edyty Lewandowskiej będą: Zbigniew Kuźmiuk (Prawo i Sprawiedliwość) oraz Waldemar Witkowski (Unia Pracy)
18:02 Esperantyści z kraju i zagranicy, przedstawiciele władz miasta i placówek kultury uczcili w sobotę w Białymstoku 166. rocznicę urodzin Ludwika Zamenhofa. W mieście od piątku trwają 26. Białostockie Dni Zamenhofa
17:33 SPORT: Kacper Tomasiak zajął 18. miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc
15:39 Blisko 500 żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej złożyło w sobotę przysięgę na pl. Zamkowym w Lublinie
14:32 Białoruś: władze w Mińsku uwolniły 123 więźniów politycznych z różnych państw w ramach umowy z USA. Wśród nich m.in. Aleś Bialacki, Maryja Kalesnikawa, Wiktar Babryka i Roman Gałuza
12:56 Ukraina: Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) poinformowała w sobotę, że okupowana przez rosyjskie wojska Zaporoska Elektrownia Atomowa na południowym wschodzie Ukrainy utraciła zasilanie wskutek walk
09:56 Polska: Niech bolesna historia tamtych dni przypomina nam, jak wielkim darem jest wolność; niech uczy nas troski o pokój, jedność i szacunek wobec każdego człowieka – powiedział abp Tadeusz Wojda z okazji 44. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Toronto GTA zaprasza na spotkanie z byłymi działaczami opozycji antykomunistycznej, 14 grudnia, godz. 2 PM. Polskie Centrum Kultury im. Jana Pawła II, Mississauga, Kanada
Klub "Gazety Polskiej" Częstochowa zaprasza na spotkanie z prof. Piotrem Grochmalskim 15 grudnia o godz. 18:30 w Auli Tygodnika „Niedziela” przy ul. 3 Maja 12 w Częstochowie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Poznań zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim, 20 grudnia, godz. 17:00, Andersia Hotel pl. Władysława Andersa 3, Poznań
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Kalisz zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim. 21 grudnia, godz. 17:00, Sala konferencyjna przy hotelu Hampton by Hilton, ul. Chopina 9, Kalisz
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
NBP Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Przyjęcie euro katastrofalnie spowolni rozwój gospodarczy Polski

To najstarszy pomnik w Warszawie i symbol stolicy. Kolumna Zygmunta skończyła dziś 380 lat!

Źródło: canva

24 listopada 1644 roku przed Zamkiem Królewskim w Warszawie stanęła kolumna króla Zygmunta III Wazy. Decyzję o upamiętnieniu Zygmunta III Wazy, króla, który przeniósł stolicę Rzeczpospolitej do Warszawy, podjął jego syn i następca – król Władysław IV Waza. Na miejsce ustawienia kolumny wybrano niewielki placyk (Placu Zamkowego w obecnym kształcie wtedy jeszcze nie było) w odległości około 20 metrów od Bramy Krakowskiej i tuż przy murach miejskich.

Prace koordynował Augustyn Locci, włoski architekt, który w swoim dorobku miał także przebudowę Pałacu Kazimierzowskiego przy Krakowskim Przedmieściu oraz zaprojektowanie Sali Teatralnej w Zamku Królewskim. Wyrzeźbieniem posągu, kolumny i postumentu zajął się pochodzący z Bolonii Clemente Molli. Zaledwie trzy lata przed zleceniem dla polskiego króla wyrzeźbił stojącą do dziś na Piazza del Popolo, centralnym punkcie Rawenny, kolumnę św. Witalisa.

Kolumna Zygmunta to najstarszy tego typu pomnik w Warszawie – pierwszy także, jaki postawiono osobie świeckiej.

Według historyków sztuki Władysław IV Waza był nie tylko zleceniodawcą, ale miał też wpływ na formę pomnika. Podczas podróży po Europie na kilka lat przed objęciem tronu odwiedził również Włochy i rozkochał się w tamtejszej sztuce. To on więc, prawdopodobnie, wraz z Loccim i Mollim obmyślił szczegóły pomnika w Warszawie.

Kolumna Zygmunta została ustawiona na trójstopniowej podstawie. Użyto do tego marmuru nazywanego od tamtej pory zlepieńcem zygmuntowskim. Przywieziono go z kamieniołomu Czerwona Góra pod Chęcinami w Górach Świętokrzyskich. Całość oblicowano czarnym dębnikiem, czyli marmurem wydobywanym w kamieniołomach w okolicy małopolskich Krzeszowic. Na trzonie piedestału umieszczone zostały odlane z brązu płyty, na których umieszczone zostały informacje zapisane po łacinie informacje o fundatorach. Na jednej z tablic znalazły się zaś herby Polski, Litwy i Szwecji oraz herb Wazów - Snopek.

Zygmunt III Waza został przedstawiony w zbroi i płaszczu koronacyjnym, z założoną na głowie koroną (zamkniętą, tzw. szwedzką). Na brzegach królewskiego płaszcza Molli umieścił postacie świętych patronów Polski, zaś na zbroi zawiesił na długim łańcuchu Order Złotego Runa. Odlaniem tablic na cokole oraz wykonaniem sylwetki króla zajął się warszawski ludwisarz Daniel Tym.

Zygmunt III był zwrócony twarzą w stronę ulicy Senatorskiej, a nie jak dziś – Krakowskiego Przedmieścia. Ten lekki obrót i przesunięcie kolumny o sześć metrów przeprowadzone zostały w 1949 r. To wtedy zniszczona pod koniec II wojny światowej kolumna została odbudowana. Z kolei przesunięcie było podyktowane budową trasy W-Z.

Zmiany z 1949 r., choć najpoważniejsze, nie były ani pierwszymi, ani ostatnimi w dziejach kolumny Zygmunta.

Po raz pierwszy pomnik znalazł się w niebezpieczeństwie zaledwie 11 lat po wykonaniu, w trakcie potopu szwedzkiego. Królowi Karolowi Gustawowi nie spodobała się zamieszczona na nim inskrypcja, w myśl której Zygmunt III był nie tylko królem Polski, ale też Szwecji. Do usunięcia kolumny jednak nie doszło. Przetrwała również zażarte walki, jakie stoczyły wokół niej szturmujące stolicę w 1656 r. wojska wierne Janowi Kazimierzowi z okupującymi je Szwedami.

Pierwsza renowacja kolumny została przeprowadzona w 1743 r. Była konieczna, bo okazało się, że jedna z jej wykonanych z brązu części pękła, a przez szczeliny przy każdych opadach lała się woda i niszczyła murowaną konstrukcję fragmentów pomnika.

Kolejny, większy remont był niezbędny już pół wieku później. W 1808 r. zauważono bowiem, że posąg się pochylił. Za naprawę zabrano się dopiero po dwóch latach. Nadzorował ją Jakub Kubicki – budowniczy generalny Księstwa Warszawskiego. Statua została zdjęta, a następnie osadzona na nowym, marmurowym postumencie. Przy okazji wykonano też nowy cokół, nieco niższy od pierwotnego.

W latach 1818-1820 zmieniło się otoczenie kolumny, bo dzięki wyburzeniu pobliskich kilku budynków powstał Plac Zamkowy w kształcie zbliżonym do tego dzisiejszego. Żelazną kutą kratę otaczającą pomnik od 1743 r. zastąpiono drewnianymi słupkami i łańcuchami, ale takie rozwiązanie okazało się nietrwałe i niepraktyczne. W 1828 r. postawiono więc zamiast drewnianych słupków kamienne. Zaprojektował je Henryk Marconi.

Do kolejnej zmiany w wyglądzie otoczenia kolumny doszło w 1852 r. Usunięto wtedy ogrodzenie i u stóp pomnika wykonano fontannę. Być może właśnie związana z tym większa niż wcześniej wilgotność przyspieszyła niszczenie poszczególnych elementów kolumny. Kiedy bowiem zaledwie dziesięć lat później (w 1862 r.) budowniczy miejski Józef Orłowski opisał stan zachowania kolumny, okazało się, że posąg króla stracił całkowicie złocenia, a podstawa posągu wykonana z dębnika była zniszczona i popękana. W samym trzonie kolumny zauważono liczne dziury i szczeliny.

Za naprawę pomnika wzięto się w 1863 roku, ale pieniędzy w miejskiej kasie starczyło tylko na doraźne prace. Wykonanie kolejnych napraw zlecił prezydent Sokrat Starynkiewicz po 1885 r. Z powodu oszczędności nie skorzystano jednak z droższej oferty przedstawionej przez firmę z Dolnego Śląska, ale zlecono prace miejscowym rzemieślnikom.

W 1887 roku pod nadzorem Edwarda Cichockiego zniszczony trzon ze zlepieńca zygmuntowskiego zastąpiono różowym granitem sprowadzonym z Włoch. Do końca zaborów żadnych nowych prac już nie przeprowadzono.

Udało się to tuż po odzyskaniu niepodległości. W 1925 roku miejscy architekci, przedstawiciele Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Przeszłości oraz konserwatora zabytków zdecydowali o usunięciu fontanny i otoczeniu pomnika granitowymi stopniami. Zrobiono to jednak dopiero po pięciu latach.

We wrześniu 1939 r. kolumna Zygmunta szczęśliwie nie podzieliła losu zbombardowanego przez Luftwaffe Zamku Królewskiego. Niemcy nie ruszyli kolumny również po wkroczeniu do miasta, choć zniszczyli wiele innych pomników. Według niektórych źródeł kolumna Zygmunta została zburzona w trakcie Powstania Warszawskiego – trafiona pociskiem wystrzelonym z niemieckiego czołgu. Miało się tak stać w nocy z 1 na 2 września 1944 r. Większość historyków podaje jednak datę o kilka miesięcy późniejszą – kolumna została wysadzona przez Niemców tuż przed tym, jak się wycofali z miasta w obliczu ofensywy Armii Czerwonej.

Pomnik rozpadł się na części, ale wykonana z brązu statua króla ucierpiała niewiele. Zygmunt stracił jednak fragment ramienia lewej ręki, krzyż, który nią podtrzymywał, zwieńczenie korony, nos, część hełmu u stóp posągu i fragment płaszcza. W trakcie przeprowadzonych w marcu 1945 roku oględzin w posągu doliczono się dwustu różnych, przeważnie drobnych uszkodzeń, dziur po pociskach i odłamkach.

Nad odbudową kolumny Zygmunta, która zakończyła się 12 lipca 1949 roku, pracował złożony ze specjalistów różnych dziedzin zespół. Projektem zajęli się Stanisław Hempel, inżynier z Biura Odbudowy Stolicy oraz architekt Stanisław Żaryn, który w następnych latach kierował odbudową kilkudziesięciu kamienic na Starym Mieście. Roboty kamieniarskie zlecono inżynierowi Julianowi Fedorowiczowi, a odlewy z brązu i konserwację elementów metalowych wykonała słynna firma braci Łopieńskich. 

Zaledwie rok później firmę tę upaństwowiono, a właścicieli wyrzucono z pracy z dożywotnim zakazem wykonania zawodu. Po październiku 1956 roku udało się im otworzyć małą pracownię, ale firmy im nie oddano.

Źródło: PAP

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Wiadomości

Babisz: Czechy nie będą za nic ręczyć ani dawać Kijowowi pieniędzy

Leśkiewicz: Dziś o 19:30 zapalmy Światło Wolności

Majdzik: Tusk - namiestnik Niemiec odbudowuje aparat dawnej SB

Zwycięzca Eurowizji oddaje statuetkę. To protest przeciwko udziałowi Izraela

Horała: po dwóch latach rządów koalicji 13 grudnia CPK to festiwal opóźnień, chaotycznych zmian i politycznej zemsty

Srebra Lubomirskich są nadal w rękach rodziny Ewy Braun

Bąkiewicz pod KPRM: Tusk zdrajcą polskich interesów

Tusk postępuje zgodnie ze swoim prywatnym interesem

Reżim w Mińsku zwolnił ponad 120 więźniów politycznych. Wśród nich laureat Pokojowej Nagrody Nobla

PiS organizuje debatę o kryzysie służby zdrowia. Kaczyński: potrzebne daleko idące reformy

Rakietowy atak Rosjan. Odessa bez prądu, ciepła i wody. Elektrownia jądrowa bez zasilania

Białoruś: 123 więźniów politycznych na wolności. Wśród nich: Bialacki, Gałuza i Babryka

Hity w sieci. Odlot Tuska. Żukowska u Mazurka. Skandaliczne słowa Niesiołowskiego. Zęby Chajzera

Kelus jak za dawnych lat. Sentymentalny powrót "Piosenki Patetycznej"

Podkarpackie: Ewakuacja pociągu Przemyśl - Kijów z powodu podejrzanego pakunku

Najnowsze

Babisz: Czechy nie będą za nic ręczyć ani dawać Kijowowi pieniędzy

Horała: po dwóch latach rządów koalicji 13 grudnia CPK to festiwal opóźnień, chaotycznych zmian i politycznej zemsty

Srebra Lubomirskich są nadal w rękach rodziny Ewy Braun

Bąkiewicz pod KPRM: Tusk zdrajcą polskich interesów

Tusk postępuje zgodnie ze swoim prywatnym interesem

Leśkiewicz: Dziś o 19:30 zapalmy Światło Wolności

Majdzik: Tusk - namiestnik Niemiec odbudowuje aparat dawnej SB

Zwycięzca Eurowizji oddaje statuetkę. To protest przeciwko udziałowi Izraela