Przejdź do treści

Kolejny wypadek turystów w Tatrach

Źródło: Flickr/ Jarek Zok/CC BY 2.0

Do wypadku doszło kiedy dwie młode kobiety spadły z górskiej ściany, na szczycie Zadni Mnich.

Zadni Mnich to szczyt w grani głównej Tatr Wysokich o wysokości 2172 m.n.p.m.

Do niebezpiecznego wypadku doszło kiedy dwie kobiety wspinające się na górską ścianę zsunęły się z grani. Jak podaje serwis RMF FM, na miejsce wypadku poleciał śmigłowiec ratowniczy TOPR-u.

Kobiety zostały przetransportowane do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, a obrażenia skończyły się tylko na potłuczeniach.

Ratownicy apelują o ostrożność i dobre przygotowanie podczas wypraw w góry.

Czytaj więcej:

Wypadek na jeziorze Cichowo-Mórka. Strażacy znaleźli ciała

RMF FM, Radio ZET

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa