- W związku z agresją rosyjską na Ukrainę szef MON Mariusz Błaszczak podjął decyzję o wprowadzeniu kolejnego stopnia gotowości w wydzielonych jednostkach wojsk operacyjnych i wojsk obrony terytorialnych - poinformował w czwartkowym komunikacie resort obrony.
- Wojsko pozostaje w stanie podwyższonej gotowości od kilku tygodni w związku z napiętą sytuacją na Ukrainie. Siły Zbrojne RP monitorują sytuację. Wprowadziłem kolejny stopień gotowości w wydzielonych jednostkach. To standardowe działanie mające na celu utrzymanie gotowości Sił Zbrojnych - napisał sam Błaszczak na Twitterze.
W komunikacie MON podkreślono, że dziś, w związku z agresją rosyjską, minister obrony podjął decyzję o „wprowadzeniu kolejnego stopnia gotowości w wydzielonych jednostkach wojsk operacyjnych i wojsk obrony terytorialnej".
Podkreślono, że „żołnierze będą zobowiązani do pozostania w nich". - Zostały także cofnięte decyzje o urlopach i wyjazdach służbowych. Decyzja o wprowadzeniu kolejnego stopnia gotowości jest działaniem standardowym w takich sytuacjach – informuje rząd.
MON podkreśla też, że minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak pozostaje w stałym kontakcie z dowódcami wojskowymi i ministrami obrony narodowej państw sojuszniczych. - Siły Zbrojne RP będą reagowały adekwatnie do sytuacji - czytamy w komunikacie.
W nocy ze środy na czwartek prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił w telewizyjny wystąpieniu rozpoczęcie „operacji specjalnej w Donbasie". Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wprowadził stan wojenny na terenie całego kraju.