Kolejny pożar na hali przy ul. Marywilskiej 34. Co się dzieje?
W środę rano strażacy otrzymali zgłoszenie o zadymieniu hali przy ulicy Marywilskiej 34. Pożar szybko został zlokalizowany, a w akcji brało udział osiem zastępów straży pożarnej - przekazał oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP m.st. Warszawy mł. bryg. Artur Laudy.
Mł. bryg. Artur Laudy przekazał, że strażacy otrzymali zgłoszenie o godzinie 6.30 o zadymieniu hali, w której jest pralnia o wymiarach 300 na 100 metrów. Dodał, że ewakuowano z niej 26 osób.
"Pożar szybko został zlokalizowany. Paliła się otulina na rurach wentylacyjnych suszarni" - przekazał. Dodał, że w akcji uczestniczyło osiem zastępów straży pożarnej.
Przyczyny tego pożaru wyjaśniać będzie biegły.
12 maja spłonęła natomiast pobliska hala handlowa przy ulicy Marywilskiej 44, gdzie było ponad 1400 sklepów i punktów usługowych. Trwa śledztwo prokuratury, które ma wyjaśnić wszystkie aspekty tego, co wydarzyło się w tej hali.
Wiadomości
Jarosław Kaczyński ostrzega: mamy do czynienia ze stanem, w którym niepodległość Polski jest zagrożona
Ordo Iuris chce wyłączenie prof. Środy z orzekania ws. socjologa, który chciał "zwalczać katotalibów"
Sójka alarmuje o działaniach Koalicji Obywatelskiej wymierzonych w Fundusz Medyczny. "Chcą go ograbić"
Najnowsze
Dworzec Centralny zamknięty w czasie Marszu Niepodległości. "PRLowska szkoła utrudniania życia"
Sabalenka kończy sezon jako liderka rankingu WTA
Kontakty z Rubcowem, spotkania ze Szmydtem. Żurek w otoczeniu ruskich szpiegów