Strajkujące pielęgniarki z Centrum Zdrowia Dziecka odrzuciły propozycje złożone przez dyrekcję placówki – informuje RMF FM. W związku z tym strajk nie będzie zakończony ani zawieszony.
Strajk pielęgniarek i położnych w Centrum Zdrowia Dziecka rozpoczął się w ubiegły wtorek. Pielęgniarki domagają się wyższych pensji, zmniejszenia liczby obowiązków oraz zwiększenia liczby personelu medycznego w placówce. W ubiegłym roku pielęgniarki miały obiecane 400 złotych podwyżki, i jak twierdzą, do tej pory dostały tylko część tej kwoty. CZYTAJ WIĘCEJ...
Szydło: Będziemy prowadzić dialog, aby porozumienie zostało podpisane
Podczas wczorajszej wspólnej konferencji premier Beaty Szydło i ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła padły słowa zapewnienia, że sytuacja w Centrum Zdrowia Dziecka będzie monitorowana przez ministra zdrowia oraz, że zostaną podjęte działania prowadzące do zakończenia strajku. – Będziemy prowadzić dialog, aby porozumienie zostało podpisane – mówiła premier. CZYTAJ WIĘCEJ...
Radziwiłł: Zwróciłem się do pań pielęgniarek z prośbą o zawieszenie akcji strajkowej
Po tygodniu protestu oraz próbach negocjowania ze strony dyrekcji, wczoraj minister Radziwiłł osobiście spotkał z przedstawicielkami pielęgniarek i położnych. Jak podkreślił polityk, rozmowy odbywały się w atmosferze pełnej troski, "bez żali i agresji". – Zapewniłem, że chcemy wspierać to porozumienie i w sposób techniczny będzie je wspierać, w taki sposób, że o wszystkich dokumentach, które panie pielęgniarki wypracują, będzie także ministerstwo, ale i pielęgniarki informować. Będziemy zapewniać nadal mediatorów, ale także jeśli taka będzie wola stron, to przedstawiciel kierownictwa Ministerstwa Zdrowia będzie towarzyszył negocjacjom, aby je wesprzeć – podkreślił minister.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …