Przejdź do treści
21:39 Prezydent Ukrainy: ustaliliśmy z Rosją kolejną wymianę jeńców 1000 na 1000
20:11 Premier Donald Tusk: w najbliższym czasie zwrócę się do Sejmu z wnioskiem o wotum zaufania dla rządu
19:59 Prezes PiS Jarosław Kaczyński: to jest klęska demokracji walczącej, ten rząd powinien odejść, proponujemy rząd techniczny
Wybory 2025 Gościem Poranka Radia Republika o godzinie 6.00 będzie Jacek Ozdoba z PiS
Protest We wtorek (3 czerwca) o godz. 12:00, pod ambasadą Niemiec przy ul. Jazdów 12 w Warszawie, odbędzie się protest pod hasłem: "Zabierzcie namiestnika!". Organizuje: Ruch Obrony Granic
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Nysie zaprasza na spotkanie z Danielem Obajtkiem oraz Michałem Dworczykiem, 5 czerwca (czwartek), g. 19:00, Nyski Dom Kultury ul. Wałowa 7
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Gdańsk II zaprasza na protest - Nie dla nielegalnej imigracji!, 8 czerwca (niedziela), g. 12, pod Radą Miasta Gdańska ul. Wały Jagiellońskie 1
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"

"Kolega ma pracę z naszej rekomendacji, to niech kolega zapłaci". Haracze w PSL

Źródło: Flickr/boston9/CC BY 2.0

Każdy urzędnik, który dzięki przynależności do Polskiego Stronnictwa Ludowego uzyskał pracę musi przekazywać partii 3 procent ze swojego wynagrodzenia - informuje Gazeta Wyborcza. - Albo jestem członkiem PSL-u i akceptuję uchwały jego organów, albo nie jestem. Tu nikt nikogo nie zmusza, jak nikt nikogo w PSL-u nie zmusza, żeby kandydował, albo (...) wpłacał na wybory - komentuje doniesienia dziennika Janusz Piechociński.

Decyzja Rady Naczelnej PSL jeszcze z 25 lipca 2003 r. określa dokładnie kto ma oddawać partii 3 proc. od swojej pensji. Są w niej też zapisy dyscyplinujące: kto nie odda 3 proc., straci rekomendację Stronnictwa (czyli pracę w urzędzie).

Gazeta Wyborcza wskazuje, że szef Klubu Parlamentarnego PSL miał upominać urzędników słowami w stylu "Kolega ma pracę z naszej rekomendacji, to niech kolega zapłaci 1 tysiąc zł".

Według dziennika, jeden z urzędników miał dostać upomnienie na piśmie ws. zaległej "dobrowolnej" opłaty. Sytuacja miała miejsce - wedle GW - przed wyborami w 2011 roku. Pieniądze miały zostać przeznaczone na fundusz wyborczy. Jan Bury miał wówczas przekonywać, że ważą się losy urzędników, bo wynik wyborów rozstrzygnie czy "pozycja PSL będzie na tyle silna, aby można było służyć wsparciem".

"Ale urzędnicy nie są tym zdziwieni. Wezwania od partii dostają nawet pocztą, gdy zdarza im się zapomnieć o wdzięczności za urzędniczą pracę - jest w nich mowa o zapłacie odpowiedniego procentu z pensji zgodnie z pewną partyjną uchwałą" - czytamy.

Janusz Piechociński komentując dzisiejsze doniesienia GW, powiedział, że sam jako poseł płaci co miesiąc 400 zł. Zaznaczył jednak, że robi to dobrowolnie. - Jakbym nie odprowadzał, to najwyżej nie umieszczą mnie na liście wyborczej - podkreślił.

- Albo jestem członkiem PSL-u i akceptuję uchwały jego organów, albo nie jestem. Tu nikt nikogo nie zmusza, jak nikt nikogo w PSL-u nie zmusza, żeby kandydował, albo (...) wpłacał na wybory - dodał.

Wiceszef PSL Adam Jarubas pytany, czy osoby nie będące członkami partii, które są przez nią rekomendowane na stanowiska, są zmuszane do odprowadzania części zarobków, odpowiedział: "absolutnie tak nie jest".

- Nie jest to warunek powołania na stanowisko, haracz "będziesz płacił, to będziesz powołany". To jest kwestia dobrowolna - jeśli ktoś ma życzenie - nawet jeśli nie jest członkiem PSL - to w ramach prawa może taką dotację czy składkę zapłacić. Jeśli nie chce, to mu się nic nie stanie - tłumaczył Jarubas.

Dopytywany, czy - jak napisała "GW" - osoby, które nie płacą są ponaglane, wiceszef PSL odpowiedział, że nie wie. - Gdyby (ponaglenia) się zdarzały, byłby to sytuacja, którą trzeba wyjaśnić - zaznaczył.

Warto dodać, że PSL nie jest jedną formacją, która wpadła na pomysł przekazywania pensji osób publicznych na rzecz partii. Przed wyborami w 2007 roku PO do partyjnego projektu instrukcji finansowej wprowadziła zapis mówiący, że "Członkowie PO zajmujący funkcje publiczne zobowiązani są do płacenia na rzecz partii do 10 proc. miesięcznego wynagrodzenia z tytułu sprawowania funkcji". Zarząd krajowy miał jednak nie udzielić zgody na jego wprowadzenie. Także działacze Samoobrony mieli oddawać od 5 do 7 procent swojej pensji.  

gazeta wyborcza, pap, rp.pl

Wiadomości

Wiadomo kiedy Karol Nawrocki obejmie urząd

Świątek powalczy dziś o półfinał French Open

Europejski kraj chce znieść cła na cały import z USA!

Dym z pożarów w Kanadzie dotarł do zatoki. Eksperci: to nie zniknie szybko

Ukraińcy odcięli okupantowi prąd

W samochodzie terrorysty z Boulder znaleziono dokumenty USAID

Biznesmen biwakował nad rzeką. Spotkał lwicę. Nie żyje

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]

Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]

Kanthak o koalicji Tuska: jest bankrutem, syndykiem masy upadłościowej

Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"

Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń

Fogiel: Tusk udaje, że „nic się nie stało” – ale Hołownia wierzga!

Instagram był za Trzaskowskim, Polska za Nawrockim

Najnowsze

Wiadomo kiedy Karol Nawrocki obejmie urząd

Ukraińcy odcięli okupantowi prąd

W samochodzie terrorysty z Boulder znaleziono dokumenty USAID

Biznesmen biwakował nad rzeką. Spotkał lwicę. Nie żyje

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Świątek powalczy dziś o półfinał French Open

Europejski kraj chce znieść cła na cały import z USA!

Dym z pożarów w Kanadzie dotarł do zatoki. Eksperci: to nie zniknie szybko