"W przestrzeni medialnej pojawiają się doniesienia, że obecna koalicja rządząca typuje już nowego prezesa PKN Orlen. "Rzeczpospolita" donosi, że Daniela Obajtka, na tym stanowisku zastąpi... Elżbieta Bieńkowska, wicepremier w rządzie Tuska w latach 2013-2014 i była komisarz UE związana z partią EPL. To tak w ramach deklarowanego rzekomego odpartyjniania spółek Skarbu Państwa przez nową większość", czytamy dziś na portalu Niezalezna.pl.
Informację o prawdopodobnych zmianach w zarządzie wielkiego koncernu kontrolowanego przez Skarb Państwa przekazała "Rzeczpospolita". Gazeta przypomniała również polityczny "dorobek" Bieńkowskiej. Była ona ministrem rozwoju regionalnego, a następnie szefem resortu infrastruktury i rozwoju oraz wicepremierem. W latach 2014–2019 pełniła rolę komisarza UE ds. rynku wewnętrznego i usług.
To ciekawe, gdyż nie tak dawno temu, bo w grudniu, pojawiły się informacje, iż nowym szefem Orlenu może zostać Robert Soszyński, czyli były wiceprezydent Warszawy. W latach 2008-2012 był szefem PERN, czyli przedsiębiorstwa zajmującego się logistyką naftową, który zarządza siecią rurociągów naftowych i produktowych.
Jednak Bieńkowska?
Zdaje się, że koalicja Tuska postawiła jednak na Bieńkowską.
"Bieńkowska ma zaletę pod postacią bogatego CV. Łatwo więc będzie można odpowiedzieć na spodziewane zarzuty opozycji o politycznej nominacji, posługując się narracją, że byłego wójta Pcimia zastąpiła była unijna komisarz", mówi "Rzeczpospolitej" polityk z ekipy Tuska.