Podczas dzisiejszego posiedzenia komisji sprawiedliwości i praw człowieka doszło do przepychanek słownych pomiędzy poseł PiS prof. Krystyną Pawłowicz a poseł .Nowoczesnej Kamilą Gasiuk-Pihowicz. Przedstawicielka PiS zarzucała Gasiuk-Pihowicz polityczne atakowanie kandydata na sędziego TK, nazywając ją, za Pawłem Kukizem, "myszką agresorką". Z kolei posłanka .Nowoczesnej oskarżała prof. Pawłowicz o tworzenie w Sejmie "karczemnej awantury" i w rewanżu określiła ją "słoniem agresorem".
– Opozycja, jak nie ma pomysłu, to musi postawić pod ściana i politycznie zastrzelić kandydata. (...) Niech pani chociaż raz przed wystąpieniem zajrzy do Konstytucji, jeśli kończyła pani prawo, w co osobiście nie wierzę – zwracała się poseł Pawłowicz do Kamili Gasiuk-Pihowicz. – Jakie pani ma kompetencje do oceny wyróżniającej sie wiedzy prawniczej? Pani przedstawia wyłącznie kazusy światopoglądowe i polityczne i pani myśli, że osobę, która zajmowała się cały czas nauką, postawi pani pod ścianę, a drugi kolega powie: wyrok, wyrok. To jest śmieszne, kompromitujecie się – mówiła dalej. – Nie ma Pani prawa swoich frustracji lewackich tutaj wylewać na pana kandydata – dodawała.
– Pani myszko agresorko, teraz ja mówię – powiedziała prof. Pawłowicz, kiedy w trakcie jej wypowiedzi poseł .Nowoczesnej zaczęła swój wywód.
Poseł PiS zaapelowała do przewodniczącego komisji, żeby przerywał polityczne pytania opozycji, ponieważ "oni sa gotwi do ataku: us quam ad mortem defecatum [do usr..ej śmierci – przyp. red.].
– To jest karczemna awantura – odpowiadała jej Kamila Gasiuk -Pihowicz. – Gdzie godność tego miejsca, gdzie przyzwoitość, która powinna cechować Sejm RP – dodawała. – To, co daje mi prawo do zadawania pytań, to nie moja wiedza prawnicza. Nie kwestionuje wiedzy prawniczej profesora. (...) Agresywnie zachowuje się tutaj słoń agresor,a nie myszka agresorka – stwierdziła.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Dzisiaj poznamy kolejnego sędziego TK? Prof. Jędrzejowski z pozytywną rekomendacją komisji sejmowej