Kiszczak nie może stanąć przed sądem. Jego "stan zdrowia psychicznego na to nie pozwala"

Ostateczną decyzję w sprawie postawienia Czesława Kiszczaka przed sądem podejmie sędzia prowadzący sprawę Jerzy Leder. Poinformował on reportera RMF FM, że opinia lekarzy ma 40 stron, w związku z tym przeanalizowanie materiału i podjęcie decyzji będzie wymagało czasu. 

Według medyków czynnikiem uniemożliwiającym postawienie komunistycznego generała przed sądem jest głównie stan jego zdrowia psychicznego. Sędzie Leder powiedział reporterowi, że stan Kiszczaka "powoduje ograniczenie swobodnego wyrażenia woli, oceny faktów oraz upośledza myślenie abstrakcyjne i wnioskowanie". Dodał, że zmiany psychiczne pogłębiają się i na pewno nie ulegną poprawie.

Dwa lata w zawieszeniu za stan wojenny

W 2012 roku Kiszczak został skazany przez Sąd Okręgowy w Warszawie na 2 lata więzienia w zawieszeniu za udział w grupie przestępczej przygotowującej stan wojenny. W 2013 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie zawiesił badanie apelacji z uwagi na złe zdrowie Kiszczaka.

W lipcu tego roku ubiegłego roku - na wniosek IPN - zlecił ponowne badania lekarskie byłego szefa MSW. Kiszczak odmówił stawienia się na nie. Twierdził, że zdrowie nie pozwala mu pojechać do Gdańska. W listopadzie SA zdecydował, że ma być on przewieziony karetką na badania do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. 9 grudnia policja zabrała szefa MSW z jego warszawskiego mieszkania.

Generał Czesław Kiszczak od 1945 roku był funkcjonariuszem Informacji Wojskowej, a od 1957 r. - Wojskowej Służby Wewnętrznej. W 1972 r. został szefem wywiadu wojskowego. Od 1979 r. był szefem kontrwywiadu WSW. W 1981 r. został szefem MSW, jako bliski współpracownik Jaruzelskiego był też członkiem WRON. Należał do Biura Politycznego KC PZPR w latach 1986-90. Uczestniczył w rozmowach w Magdalence i pracach Okrągłego Stołu w 1989 r. Desygnowany na premiera w lipcu 1989 r., nie zdołał utworzyć rządu. W gabinecie Tadeusza Mazowieckiego pełnił funkcję wicepremiera. W lipcu 1990 r. wycofał się z polityki, przekazując resort spraw wewnętrznych Krzysztofowi Kozłowskiemu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Płużański: Oby ci, którzy zniewolili naród polski, ponieśli karę

"Opinia o stanie zdrowia Kiszczaka będzie niezwłocznie po badaniach"