Kilkadziesiąt przypadków naruszenia ciszy wyborczej

Do godz 21.00 w sobotę Komenda Główna Policji odnotowała niespełna 40 incydentów związanych z naruszeniem ciszy wyborczej – poinformowała sędzia Maria Grzelka z Państwowej Komisji Wyborczej.
"Nie są to jakieś szczególne przypadki" – powiedziała sędzia Grzelka. Według niej, to "typowe przypadki": zrywanie plaktów wyborczych, rozdawnie ulotek, agitowanie słowne. Np. w Michałowie (Podlaskie) rozdawano ulotki, by osoby nowo zameldowane nie szły na wybory, bo grozi to odpowiedzialność karna; sprawą zajęła się policja.
Pytana na konferencji przez dziennikarzy, kiedy PKW będzie mogła ogłosić zbiorcze wyniki wyborów, sędzia Grzelka odparła, że zależy to od tego, kiedy spłyną wyniki od wojewódzkich komisarzy wyborczych. – Jeśli nic się nie stanie, to zbiorcze wyniki PKW mogłaby ogłosić w poniedziałek – oświadczyła.
Przypomniała, że każda obwodowa komisja wyborcza wywiesi na drzwiach lokalu protokół z wynikami.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze

Na Ukrainie doszło do kolejnej katastrofy myśliwca MiG-29. Zginął pilot

Kałużny: kwestia obrony na "linii Wisły" to ogromna hańba dla premiera!

Pomorskie: Kolejny pożar. Płonie hala magazynowa w Piczynie

Cenckiewicz reaguje na kłamliwy wpis Dobrzyńskiego: Biedny człowiek, nie wie o czym pisze

Chaos w resorcie infrastruktury: sprzeczne sygnały ws. opłat drogowych, przewoźnicy w potrzasku

Dwa dni temu akcyza i podatek cukrowy. Teraz Tusk zapowiada zmniejszenie radości z wygranych
