We wtorek przed sądem stanął były lider KOD-u Mateusz Kijowski. Jest on oskarżony o poświadczenie nieprawdy w fakturach i przywłaszczenie 121 tys. zł ze zbiórek KOD. Kijowski nie przyznaje się do winy.
Maciej Kroczak z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy odczytał przed sądem akt oskarżenia. Oskarżenie w tej sprawie zostało przygotowane przez świdnicką prokuraturę.
Oprócz Mateusz Kijowskiego (który zgodził się na publikację nazwiska) na ławie oskarżonych zasiadł także były skarbnik Komitetu Obrony Demokracji Piotr Ch. Prokuratura poinformowała, że oskarżonym grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Kijowski przyszedł do sądu wraz ze swym adwokatem mec. Jackiem Dubois oraz grupą swoich zwolenników.
Śledczy uważają, że oskarżeni przywłaszczyli sobie oni około 121 tys. zł ze zbiórek KOD oraz poświadczali nieprawdę w fakturach.