Mateusz Kijowski, lider Komitetu Obrony Demokracji, podczas premiery filmu dokumentalnego pt. "Obywatelski zryw", przedstawił II etap działania KOD-u w Polsce.
"Obywatelski zryw" to film dokumentalny, który pokazuje 9 miesięcy działań KOD-u na rzecz niezależności Trybunału Konstytucyjnego.
Na premierze filmu w Warszawie, pojawili się Mateusz Kijowski, Ryszard Petru i inni obrońcy demokracji. Podczas krótkich przemów, Kijowski przedstawił II etap działania jego komitetu: – Potrzebny jest drugi etap obywatelskiego zrywu, budowa "państwa podziemnego", instytucji obywatelskich, kulturalnych, które pomogą przenieść nasze wartości przez czas opresji - mówił szef KOD.
I dalej: – Na początku zerwaliśmy się, bo niszczono nam instytucje. Te instytucje są coraz bardziej niszczone, więc teraz drugi etap jest taki, że musimy zacząć zakładać własne instytucje (...) I tutaj chciałbym przewrotnie użyć takiego hasła: "1944 pamiętamy". Może nie dokładnie 1944, ale pamiętajmy co robiła Polska podziemna, kiedy nie było państwa wolnego - budowała państwo podziemne - dodał Kijowski.
Jesień zapowiada się naprawdę interesująco!
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia ostro reaguje na decyzję większości sejmowej godzącej w prawa dzieci nienarodzonych
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Bitwa Polityczna | Kłamstwa Tuska o Trumpie [wideo]
Wybuchy i pożar w szpitalu, są ranni
Narciarze obowiązkowo z... poduszkami
Michalak: Możemy być z siebie dumni
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia ostro reaguje na decyzję większości sejmowej godzącej w prawa dzieci nienarodzonych
Prawybory w KO wyłonią kandydata na prezydenta. Internauci bezlitośni wobec nominowanych