Uczestnictwo w Powstaniu Warszawskim było najważniejszym wydarzeniem w życiu moich rodziców. Historia Powstania była mi zawsze bardzo bliska, dlatego czuję, że powinienem, wspólnie z ojcem, uczestniczyć w tych obchodach – mówił na antenie Telewizji Republika Witold Kieżun, syn uczestnika Powstania Warszawskiego.
Witold Kieżun odniósł się do zdjęcia, które osławił dokument wojenny „Powstanie Warszawskie”. Na fotografii widać uśmiechniętego żołnierza AK, trzymającego w ręku karabin maszynowy.
– Zdjęcie było mniej znane dawnej, teraz stało się słynne – mówił syn uwiecznionego na fotografii powstańca. – Po części jest to symbol mniej znanej strony Powstania, uśmiechniętych powstańców, takich momentów było niewiele – podkreślił.
Opowiedział również o projekcie swojej strony internetowej www.warsawuprising.com
– Powodów do stworzenia strony było kilka. Powstała ona głównie, dlatego że szukałem informacji o Powstaniu Warszawskim w internecie i ich nie znalazłem. To był 2003 rok, już w 2004 informacji tych dostarczała moja strona – powiedział.
Podkreślił również, że zależało mu na tym, żeby strona była prowadzona w języku angielskim, ponieważ to właśnie obywatele USA mają ogromne braki w wiedzy na temat drugiej wojny światowej w innym kontekście niż konflikt amerykański.
– Wzmianka o Powstaniu Warszawskim nie istnieje w podręcznikach szkolnych w USA. Pierwszym skojarzeniem o nim jest powstanie w getcie – mówił. – Sytuacja uległa poprawie, w momencie, kiedy w światowych telewizjach pojawiły się filmy dokumentalne o polskich powstańcach. Wówczas świadomość wzrosła – dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Ścibor-Rylski: Czy wychodząc z powstania, mogliśmy marzyć, że Warszawa powstanie z gruzów?
Prezydent podpisał ustawę o ochronie Znaku Polski Walczącej
Początek wielkich uroczystościPolecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …