Cztery promile alkoholu w organizmie miał kierujący citroenem C5, któremu policjanci z drogówki w Śremie (Wielkopolskie) zatrzymali prawo jazdy. Mężczyzna swoimi manewrami na parkingu zwrócił uwagę przechodnia.
Rzeczniczka śremskiej policji podinsp. Ewa Kasińska poinformowała, że na tzw. targu rolnym przy ul. Chłapowskiego pijany kierowca wielokrotnie próbował podjechać pod skarpę. To zwróciło uwagę śremianina, który zadzwonił na numer alarmowy.
„Sprawą natychmiast zajęli się policjanci z wydziału ruchu drogowego, którzy ustalili, że kierujący citroenem wielokrotnie, na przemian cofał i jechał do przodu próbując podjechać pod skarpę i w końcu zatrzymał się na trawniku. Kierujący citroenem 40-letni mieszkaniec gminy Śrem miał aż cztery promile alkoholu w organizmie” - podała.
Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy; kierowca za swoje zachowanie odpowie przed sądem.