Na liczniku medialnych wpadek Małgorzaty Kidawu-Błońskiej pojawiła się kolejna. Tym razem Kidawa-Błońska próbowała zarzucić coś Jarosławowi Kaczyńskiemu...
W wypowiedzi, jakiej Małgorzata Kidawa-Błońska udzieliła stacji TVN kandydatka PO na prezydenta miała skomentować obecną sytuację w Polsce. Chciała wypowiedzieć się niepochlebnie o szefie PiS. Tymczasem z jej ust padły zaskakujące słowa. – Jak wiemy, Jarosławowi Kaczyńskiemu nie zależy na świecie, na Europie – mówiła Kidawa-Błońska. – Jemu zależy tylko na Polsce – stwierdziła.
"Zarzut" jaki wypowiedziała Małgorzata-Kidawa-Błońska względem prezesa PiS wywołał złośliwe komentarze internautów.
"Niech mówi jak najwięcej", "To jej pierwsza mądra wypowiedź", "Zaoranie w stopniu kosmicznym", "To przemądre stwierdzenie zasługuje na Nobla", "miło wiedzieć, że dla Platformy to zarzut" - pisali internauci.
— PaskowyTVN (@PaskowyT) January 21, 2020