Od czasu ogłoszenia przez polskie państwo stanu zagrożenia epidemiologicznego w Polsce, kampania wyborcza została wstrzymana. Prezydent Andrzej Duda nie prowadzi kampanii a wykonuje powierzone mu przez konstytucje obowiązki prezydenckie. I to denerwuje Kidawę-Błońską, która chce by Andrzej Duda, prezydent Polski nie uprawiał … kampanii. To nie żart, to myślenie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
"Apeluję do pana prezydenta, żeby wykonywał te obowiązki, które należą do niego jako do głowy państwa, ale zaniechał kampanii wyborczej, bo powinien tutaj bardzo wyraźnie oddzielić, co jest ważne dla prezydenta i czym się powinien zajmować, a powinien przestać robić kampanię" - powiedziała Kidawa-Błońska na środowej konferencji prasowej.
A przecież Prezydent Andrzej Duda właśnie robi to, o co apeluje Pani Kidawa-Błońska. Nie prowadzi żadnej kampanii prezydenckiej. Prezydent Polski bardzo mocno angażuje się wraz z Premierem Mateuszem Morawieckim w walkę z pandemią koronawirusa w Polsce. To żadna polityka, a jedynie wypełnienie misji powierzonej mu przez naród polski.
Kidawa-Błońska nie rozumie tego. Wywodzi się z obozu pani Kopacz, Tuska którzy w ogóle nie sprawdzili się w kryzysowej sytuacji – proszę przypomnieć sobie ich grę, cyniczną, paskudną w czasie katastrofy smoleńskiej.