– Platforma nie leży w trumnie – stwierdziła w TVN24 rzecznika rządu Małgorzata Kidawa-Błońska. W związku z tym, że najprawdopodobniej zostanie marszałkiem sejmu przyznała, że jest już następca na jej stanowisko.
– To dla mnie wielki zaszczyt. Mam nadzieję, że posłowie mi zaufają – stwierdziła Kidawa-Błońska zapytana o wytypowanie jej na nowego marszałka sejmu.
Rzecznik rządu przyznała też, że w związku z jej nową funkcją jest już następca na jej stanowisku. Przyznała, że jest to poseł PO, ale nic więcej nie chciała powiedzieć.
Kidawa-Błońska stwierdziła, że choć PO przegrała wybory, nie jest na kolanach. Podkreślała, że zmiany, których dokonała Ewa Kopacz pokazują, że w PO są osoby, które mogą pełnić wiele funkcji i są przygotowane do sprawowania nowych funkcji.
– Platforma nie leży w trumnie, nowi ministrowie to nie grabarze – stwierdziła Kidawa-Błońska.