Tym razem Gdynia! Kenijczyk napadł na Polkę. Policja publikuje komunikat
Pomorska policja potwierdziła informację, która pojawiła się ostatnio w mediach społecznościowych. Kenijczyk zaatakował Polkę. Ile jeszcze takich sytuacji musi się wydarzyć...?
Po północy Dariusz Matecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości przytoczył w mediach społecznościowych wpis jednej z użytkowniczek Facebooka. Dotyczył on relacji o napaści "czarnoskórego mężczyzny na jej bratową".
Gdynia!!!! Wczoraj w nocy po godzinie 23 w skwierku pod Estakada miała miejsce próba gwałtu na mojej bratowej. Wracała z meczu wraz z bratem który szedł 10 metrów od niej. Czarnoskóry mężczyzna wyskoczył z krzaków i zaczął ja szarpać. Mój brat powalił go na ziemię. Polica przyjechała po 30 minutach bo nie mieli patrolu!!!! Uważajcie na siebie dziewczyny!!!!
- napisała Sylwia Dukowska o poranku 26 lipca.
Wpis ten Dariusz Matecki opatrzył swoim komentarzem. Napisał, że oczekuje odpowiedzi od Jacka Dobrzyńskiego, rzecznika prasowego MSWiA, czy faktycznie doszło do takiej sytuacji. I jeśli tak - to, co z napastnikiem?
Drogi Panie Rzeczniku, tradycyjnie pytam - czy doszło do takiej sytuacji? Było zgłoszenie? A jeśli tak, czy murzyn został już złapany? #MasowaMigracja
Co na to policja?
Zamiast Dobrzyńskiego, do sprawy odniosła się Pomorska Policja. Tyle, że w dość dziwaczny sposób. Co prawda, policja potwierdza, że do ataku w Gdyni doszło, a jego sprawcą był Kenijczyk, ale z drugiej strony - dementuje doniesienia o napaści na tle seksualnym.
W związku z pojawiającymi się w mediach społecznościowych nieprawdziwymi informacjami o rzekomej napaści na tle seksualnym informujemy, że policjanci z Gdyni nie potwierdzili, aby zdarzenie miało taki charakter. Zgłoszenie dotyczyło incydentu z 25.07.2025 r., ok. godz. 23:44. Zgłaszająca wskazała, że nieznany jej mężczyzna (ustalony jako 30-letni obywatel Kenii, mieszkaniec Gdyni) krzyczał w niezrozumiałym języku, a następnie uderzył ją w ramię, co spowodowało jej upadek. Kobieta nie doznała obrażeń i nie potrzebowała pomocy medycznej. Przyjęto zawiadomienie o naruszeniu nietykalności cielesnej (art. 217 §1 KK), które jest ścigane z oskarżenia prywatnego. Ze zgromadzonego materiału, w tym przesłuchania pokrzywdzonej, nie wynika, aby zdarzenie miało charakter seksualny. Sprawą zajmuje się Wydział Dochodzeniowo–Śledczy KP Gdynia Chylonia. Trwają czynności mające ustalić wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Apelujemy o rozwagę i odpowiedzialność przy formułowaniu publicznych wypowiedzi, które nie znajdują potwierdzenia w ustaleniach Policji.
Źródło: Republika, Pomorska Policja
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Nielegalna inwigilacja Republiki przed służby Tuska
SPRAWDŹ TO!
Prof. Cenckiewicz wzywa do odwieszenia zasadniczej służby wojskowej. Prezydent zabrał głos
Dziennikarz Republiki ma proces za zadanie pytania! "Cegła po cegle budujemy Dom Wolnego Słowa"