Kilka dni temu, przestrzeń medialną obiegła informacja o tym, że jedna z ważnych osób w polskiej polityce padła ofiarą ataku. W sklepie. Podczas prywatnych zakupów świątecznych. Był to Stanisław Karczewski, senator Prawa i Sprawiedliwości, były marszałek Senatu. Polityk gościł dziś w programie "Polityczna Kawa", gdzie podczas rozmowy z red. Tomaszem Sakiewiczem, opowiedział o szczegółach tego napadu.
Skala agresji i nienawiści, którą sieje D. Tusk i PO jest ogromna. Podczas świątecznych zakupów zostałem napadnięty, wulgarnie wyzwany, uderzony i przewrócony. Agresywny napastnik wyrwał mi telefon i rzucił na podłogę. Bojówki Tuska posuwają się do najgorszych czynów.
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) December 15, 2022
"Przed rozpoczęciem posiedzenia Senatu w czwartek postanowiłem zrobić zakupy. Pojechałem do sklepu. Oczywiście to było w Warszawie. Przy jednym ze stoisk zostałem napadnięty bardzo nerwowo, agresywnie. Byłem wyzywany. Użyto bardzo wiele wulgarnych określeń. W pewnym momencie poczułem się zagrożony. Próbowałem wcisnąć między nas wózek, w którym miałem zakupy. Chciałem go nagrać, ale wyrwał mi telefon i nim rzucił. Ja za pierwszym razem się nie przewróciłem. Dopiero później. Ta osoba cały czas krzyczała, cały czas przejawiała agresję. Ponownie zabrał mój telefon i rzucił nim o podłogę. Popchnął mnie już na tyle mocno, że się przewróciłem. Ja byłem już wiele razy prowokowany, atakowany słownie, ale to był pierwszy raz, kiedy przekroczono barierę ataku na moją nietykalność osobistą. Przecież ten człowiek mógł mieć chociażby nóż, którym mógłby mnie zaatakować. Postanowiłem zgłosić to na policję, a również napisać o tym. Trzeba postawić kreskę takim działaniom. To jest eskalacja najgorszych instynktów wśród ludzi. Policja bardzo sprawnie odnalazła sprawcę tego incydentu", relacjonowała szczegółowo ofiara napadu.
#PolitycznaKawa | @StKarczewski (@pisorgpl): Przed posiedzeniem Senatu postanowiłem wybrać się na zakupy. Przy jednym ze stoisk zostałem napadnięty w bardzo agresywny sposób. Poczułem się zagrożony jego postawą i próbowałem się bronić. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) December 18, 2022
#PolitycznaKawa | @StKarczewski (@pisorgpl): Byłem wielokrotnie atakowany werbalnie ale nigdy nie została przekroczona bariera cielesna. Bałem się, że zrobi mi krzywdę, wyjmując nóż czy uderzyć. Postanowiłem to zgłosić na policję.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) December 18, 2022
Zapytany o to, jak dokładnie doszło do samego ataku, mówił: "To było tak, że on mnie zauważył. Ja widziałem go już chwile wcześniej, trzaskał, prowokował. W związku z tym, ze jestem osobą rozpoznawalną, nie zwracam na siebie uwagi publicznie. Od tego pana też się odsunąłem. A on przechodząc obok mnie, sam się rzucić. Widać było w jego twarzy ogromną nienawiść".
Jak przyznał były marszałek Senatu, "cała klasa polityczna powinna potępiać tego typu ataki"."Nie tylko ten jeden. Możemy się ze sobą nie zgadzać, ale nie można tej bariery przekraczać. Nie w takim stopniu, ze dochodzi do tragedii", dodał.
#PolitycznaKawa | @StKarczewski (@pisorgpl): Policja bardzo sprawnie odnalazła sprawcę. Nigdy nie rozpoczynam żadnych dyskusji w sklepie i ustępuję. Ten pan już wcześniej zwrócił moją uwagę, zachowywał się prowokująco. Przekroczył granicę nietykalności.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) December 18, 2022
W odpowiedzi na pytanie red. Sakiewicza, na ile takie sytuacje są groźne, polityk PiS powiedział: "Jest to groźne, bo nie możemy dopuszczać do powtórek takich wybryków. Powinniśmy wszyscy potępiać wszystkie akty agresji - z jednej, jak i drugiej strony sceny politycznej".
Jak zdradził - "w rozmowach prywatnych faktycznie senatorowie Platformy Obywatelskiej wyrażali swoje oburzenie tą sytuacją. Ale to w rozmowach prywatnych. Nie wyrazili tego nigdzie publicznie. A to jest złe".
Cała rozmowa w oknie powyżej. W oknie poniżej wątek dotyczący Radosława Sikorskiego. Gorąco polecamy!