Marszałek Senatu w swoich kompetencjach nie ma prowadzenia polityki zagranicznej, jest to łamanie konstytucji i z konstytucją jest niezgodne - powiedział w sobotę wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS).
Wicemarszałek Karczewski był pytany w wywiadzie z portalem Onet o opinię na temat zapowiadanych przez marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego wizyt z Stanach Zjednoczonych i Komisji Europejskiej. "Nie podoba mi się to. To nie jest rola marszałka. Ja byłem marszałkiem przez cztery lata i dokładnie wiem, co mogę robić, co powinienem robić" - zaznaczył Karczewski.
"Nie może być tak. Marszałek w swoich kompetencjach nie ma prowadzenia polityki zagranicznej, w konstytucji nie ma. Jest to łamanie konstytucji. Jest to niezgodne z konstytucją. Ja nigdzie nie wyjechałem za granicę, nie mając zaproszenia swojego partnera" - mówił Karczewski.
Jak ocenił, "prowadzenie alternatywnej polityki jest niezgodne z zapisem konstytucji, bo wyraźnie jest napisane, kto prowadzi politykę zagraniczną państwa: rząd przez odpowiednich ministrów i prezydent". "To musi być zgodne z racją stanu Polski i nie może być tak, że my na świecie mamy podwójną reprezentację, równolegle prowadzone polityki" - dodał.
Karczewski zaznaczył, że jako marszałek wyjeżdżał tylko wtedy, gdy miał zaproszenie. "Nigdzie się nie wpraszam, nie zabiegam o wyjazd" - powiedział.