„Przyczepa potwornie szpeci centrum pięknej Warszawy, najwyższy czas, aby konający KOD przetransportował ją poza miasto” - napisał na Twitterze marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Miasteczko namiotowe Komitetu Obrony Demokracji pojawiło się przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów wiosną 2016 roku po tym, jak Trybunał Konstytucyjny orzekł, że nowelizacja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS jest niezgodna z konstytucją, a Kancelaria Premiera nie opublikowała tego wyroku.
Przedstawiciele KOD ustawili naprzeciwko siedziby kancelarii premiera przyczepę, a obok niej licznik dni, które upłynęły od wydania nieopublikowanego orzeczenia.
Marszałek Senatu uznał, że przyczepy, które stoją pod KPRM szpecą obraz pięknej Warszawy. Nie sposób się z taką opinią nie zgodzić: